Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

40 - 60km

Dystans całkowity:10576.54 km (w terenie 546.00 km; 5.16%)
Czas w ruchu:432:43
Średnia prędkość:24.44 km/h
Maksymalna prędkość:55.30 km/h
Maks. tętno maksymalne:212 (107 %)
Maks. tętno średnie:163 (82 %)
Suma kalorii:181699 kcal
Liczba aktywności:236
Średnio na aktywność:44.82 km i 1h 50m
Więcej statystyk
  • DST 42.17km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 27.80km/h
  • VMAX 37.80km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 174 ( 88%)
  • HRavg 152 ( 77%)
  • Kalorie 1503kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-09-12

Poniedziałek, 12 września 2011 · dodano: 14.09.2011 | Komentarze 1

Trasa taka jak zwykle, pogoda spoko tylko kolejny dzień z silnym wiatrem. Wariatów na drogach nie brakuje.


Kategoria 40 - 60km, Samotnia


  • DST 41.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:35
  • VAVG 15.87km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-09-11

Niedziela, 11 września 2011 · dodano: 14.09.2011 | Komentarze 2

Plan na niedzielę był prosty: pojechać do Janowic. Z racji, że byłem w tamtych stronach raz a nigdy nie byłem nad zalewem to taka też decyzja została podjęta.
Ruszyliśmy po 10 w stronę miasta przez park. Dalej przez most.



Kupiliśmy w Radomiu w galerii Słonecznej rękawiczki 4F za 25 zł.
Dalej przez Górę Puławską prosto do Janowca.





Kierowaliśmy się znakami do Janowic i znaleźliśmy się nad zalewem.













Ania dostrzegła żabę i zaczęła jej robić foty. Ja nie byłem gorszy, więc też parę zrobiłem.







Wracali do Janowca. Zatrzymali się jeszcze, bo ujrzeli zamek w oddali.





Kiedy byli w Janowcu stanęli na przystanku i przewodnik stada, czyli ja poszedłem po szamę:] Na blogu Ani jest pokazane co było.



Tak się zasłodzili, że więcej nie mogli. Daliśmy malutki kawałem pieskowi co się czaił na nas.



Ruszyli w stronę promu ale jeszcze przed tym jakiś nigga latał paralotnią.



I dotarli na prom. Oczywiście na promie dużo osób.



Przeprawili się i pojechali do rodziców Ani. Dalej już do domu standardową trasą, gdzie było bardzo dużo samochodów. Po tej drodze rozbolała mnie głowa:/

Było bombastycznie! Dziękuje Honey:)




  • DST 40.30km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 28.12km/h
  • VMAX 45.60km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 176 ( 89%)
  • HRavg 151 ( 76%)
  • Kalorie 1311kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-09-09

Piątek, 9 września 2011 · dodano: 11.09.2011 | Komentarze 1

Trasa standard z lekka modyfikacją. Wiatr wiał z północnego zachodu, więc wcale nie było tak źle. Chłodno oj chłodno. Już dawno nie było tak zimno. Po raz pierwszy od dłuższego czasu musiałem założyć długie rękawiczki rowerowe, nogawki i bluzę. Dwa razy jechałem za TIRem ale króciutko.


Kategoria 40 - 60km, Samotnia


  • DST 40.16km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:27
  • VAVG 27.70km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 169 ( 85%)
  • HRavg 144 ( 73%)
  • Kalorie 1228kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-09-07

Środa, 7 września 2011 · dodano: 07.09.2011 | Komentarze 3

Wyjechał wcześnie, bo po południu nie miałby czasu aby pokręcić. Wiatr się cały czas utrzymuje ale jakoś tak szybciej mi się jechało. Było w miarę ciepło jak na tą godzinę. Niestety ale czuć jesień...i to bardzo. Nawet zaczyna pojawiać się jesienna chandra:/



Było fajnie i słonecznie ale do czasu. W momencie pisania wpisu niebo jest zachmurzone i coś mi się wydaje, że będzie padać:/


Kategoria 40 - 60km, Samotnia


  • DST 43.15km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 21.57km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 177 ( 89%)
  • HRavg 144 ( 73%)
  • Kalorie 1901kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-09-05

Poniedziałek, 5 września 2011 · dodano: 06.09.2011 | Komentarze 4

Już od dawna miałem ochotę pojechać do rezerwatu Piskory i tak też postanowiłem. W miarę ciepły dzień był, rzekłbym nawet, że letni choć drzewa i krzewy mówiły co innego. Najpierw pojechałem miastem i dalej koło PKP Puławy Azoty.









W bidonie oczywiście sok pomarańczowy:]



Dalej poleciał na Dęblin trasą przez Niebrzegów. Chciałem jeszcze do kopalni zajechać ale pomyślałem, że innym razem. Ogólnie wietrzny był dzień. Jeszcze jak jechałem asfaltem to było z wiatrem ale jak tylko zmieniłem kierunek w tere to było gorzej.









W końcu kiedy dojechałem do lasu oblazły mnie robaki:] Myślałem, że nie zapamiętam drogi ale na szczęście trafiłem.













I wlas na ambonę...znaczy na punkt widokowy:]







Przedzierałem się przez piach. Lubię taką drogę ale czasem wysysała ze mnie wszystkie siły witalne.







I jechałem w stronę Azotów..i dobrze jechałem, bo widziałem je:] Wjechałem znowu na piaszczystą drogę i nagle ujrzałem jakiś pomnik.





I jechałem fajną ścieżką leśną.



I tak jechałem aż dojechałem do tego oto miejsca.



Niestety ale chciałem wyjechać koło kopalni Prefabetu...no cóż innym razem może poszukam drogi.





No było fajnie, bardzo wietrznie i bardzo ciepło. Kiedy wróciłem to się zrobiło naprawdę ciepło:]


Kategoria 40 - 60km, Samotnia


  • DST 56.72km
  • Czas 02:01
  • VAVG 28.13km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 168 ( 85%)
  • HRavg 145 ( 73%)
  • Kalorie 1736kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-09-01

Czwartek, 1 września 2011 · dodano: 01.09.2011 | Komentarze 8

Pierwszy dzień września rozpocząłem nieco dalszym wypadem niż standardzik. Pojechałem niemalże taką samą trasą jaką jechałem niedawno przez Dęblin, kiedy to mnie przemoczyło. Dziś było na niebie kilka chmurek i świeciło słońce. Niestety ale promyki miały słabszą moc i było nieco chłodniej. Na początku wiatr w twarz a z powrotem w bok.

W Gołębiu budują wały.





Już wyraźnie czuć zbliżającą się jesień:/ Drzewa powoli zaczynają zmieniać barwę.







Jadę tak pod obwodnicą i nagle o mały włos a wpadłaby mi osa.... ale niestety użądliła mnie w usta. Na szczęście nie mam uczulenia:] A i bąbel nie był wcale tak bardzo widoczny.


Kategoria Samotnia, 40 - 60km


  • DST 42.07km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 28.36km/h
  • VMAX 46.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 172 ( 87%)
  • HRavg 151 ( 76%)
  • Kalorie 1337kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-08-30

Wtorek, 30 sierpnia 2011 · dodano: 31.08.2011 | Komentarze 3

Pojechałem standardem. W sumie nic takiego ciekawego się nie wydarzyło. Na początku jak jechałem było w miarę ciepło, dopiero pod koniec zrobiło się chłodniej.



Dziś sobie nie pojeżdżę, także znowu podsumowanie miesiąca zrobię. Pod względem pogodowym był lepszy niż lipiec, choć niemal codziennie podało. Zabrakło więcej czasu. We wrześniu zamierzam w końcu zrobić ten 1 tys, bo to już trzeci miesiąc do tyłu. Od jutra będzie ostrzej:]


Kategoria 40 - 60km, Samotnia


  • DST 46.24km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 28.31km/h
  • VMAX 48.90km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 174 ( 88%)
  • HRavg 145 ( 73%)
  • Kalorie 1619kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-08-29

Poniedziałek, 29 sierpnia 2011 · dodano: 29.08.2011 | Komentarze 10

Dziś ze względu na urodziny postanowiłem pojechać inną trasą niż standardowa. W piątek byłem u dziadka i nadepnąłem na zardzewiały gwóźdź:/ Musiałem jechać się zaszczepić i na dodatek dostałem antybiotyk, który mnie osłabił na cały łikend:/
Stwierdzam, że today it's better. Wiatr ofc był z zachodu i do Janowca trochę się pomęczyłem. Było kilka wzniesień ale było także parę zjazdów.













Tuż przy moście złapałem kapcia:/ no rzesz.... żeby w dniu urodzin złapać kapcia.... na szczęście byłem blisko stacji Tesco, więc podjechałem i napompowałem kompresorem.
Ubolewam nad weekendem, bo była super pogoda. Dwa najcieplejsze dni w tym roku i nie mogłem pokręcić:/ no ale trudno co zrobić. I już wiem, że znowu nie uda mi się zrobić 1 tys w tym miesiącu. Na dodatek po dzisiejszej jeździe niestety ale stwierdzam, że idzie jesień:/ Jakieś takie było powietrze dziwne....hmmm na pewno nie przypominało letniego. Mam nadzieję, że jesień będzie piękna i ciepła....


Kategoria 40 - 60km, Samotnia


  • DST 57.65km
  • Czas 02:03
  • VAVG 28.12km/h
  • VMAX 41.10km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 164 ( 83%)
  • HRavg 140 ( 71%)
  • Kalorie 1767kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-08-25

Czwartek, 25 sierpnia 2011 · dodano: 26.08.2011 | Komentarze 3

Plan był taki aby zrobić dziś setkę. Niestety nie udało mi się, bo miałem nawał pracy i bardzo napięty dzień. Pojechałem znowu w stronę Dęblina główną trasą. Przez pierwsze 19 km non stop zatrzymywałem się, bo mi przedni hamulec ocierał wkurzając mnie. Jak lekko nacisnąłem klamkę to nic nie ocierało, gdy puściłem zaczynało od nowa ocierać. W końcu udało mi się tak ustawić aby nic nie brzęczało. Za Dęblinem zaczęło padać....a dodam, że dziś miało być słonecznie i w ogóle cudownie. I tak do Puław raz padało raz nie. Bez zdjęć, bo się spieszył.
Teraz znowu rower do mycia i smarowania....


Kategoria 40 - 60km, Samotnia


  • DST 53.08km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 28.44km/h
  • VMAX 45.10km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 173 ( 87%)
  • HRavg 147 ( 74%)
  • Kalorie 1873kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-08-22

Poniedziałek, 22 sierpnia 2011 · dodano: 24.08.2011 | Komentarze 4

W pon postanowiłem sobie pojechać do Dęblina główną trasą. Tam miałem z wiatrem. W Dęblinie złapał mnie deszcz... W Niebrzegowie nie padało nic i ludzie widząc, że jestem cały mokry dziwnie się na mnie gapili.







Kategoria 40 - 60km, Samotnia