Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2013

Dystans całkowity:249.46 km (w terenie 120.00 km; 48.10%)
Czas w ruchu:14:18
Średnia prędkość:17.44 km/h
Maksymalna prędkość:31.50 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:27.72 km i 1h 35m
Więcej statystyk
  • DST 25.11km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:17
  • VAVG 19.57km/h
  • VMAX 31.50km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

28.01

Poniedziałek, 28 stycznia 2013 · dodano: 02.02.2013 | Komentarze 5

Roztopy...silny wiatr i padający deszcz powodują szybkie zmiany w krajobrazie na terenie Puław. Tylko i wyłącznie w poniedziałek mogłem pojeździć tak na spokojnie. We wtorek jechaliśmy z Anią na południe Polski w celach służbowych a w środę i czwartek niemal cały dzień padało. Aura jest typowo jesienna i trochę zniechęca do jeżdżenia. Rower jest cały usyfiony. Sprężarka załatwiłaby bardzo dużo, bo pod wpływem ciśnienia brud jest usuwany błyskawicznie. Jak jeżdżę do pracy to korzystam ze sprężarki do usunięcia brudu. Dosłownie 5 minut i gotowe. A wyobraźcie sobie jak wygląda mycie roweru ze sprężarką. Wyczyszczenie z brudu napędu i przerzutek... błyskawiczna czynność. Wysuszenie roweru z wody także. Naoliwienie łańcucha i wszelkich ruchomych elementów również byłoby prostsze. Temat ciekawy i coś takiego według mnie oszczędziłoby mi cenny czas, także na ten rok postaram się jakoś kupić kompressor, nie za drogi ale też nie najtańszy.

Tymczasem postanowiłem rozkręcić stare pedały spd...



...i mam pedały pozbawione jakiegokolwiek luzu a kręcą się lepiej niż nowe:)


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 22.19km
  • Teren 14.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 17.99km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

27.01

Niedziela, 27 stycznia 2013 · dodano: 27.01.2013 | Komentarze 1

Dzisiejsza jazda odbyła się po części w słońcu. Dzień była naprawdę ładny. Na ulicach już niemalże nie ma śniegu i lepiej się jeździ. Chodniki też już lepiej wyglądają. Na mieście są już naprawdę dobrze ubite.








Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 39.93km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 16.64km/h
  • VMAX 29.10km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

23,25,26.01 dpd

Środa, 23 stycznia 2013 · dodano: 27.01.2013 | Komentarze 0

DPD na meridzie. Tydzień minął spod znaku chłodu i opadów śniegu. W pracy oczywiście martwo. Czasem ktoś przyjdzie ale jak jest 5 paragonów to już jest max...


Kategoria 20 - 40km, praca, Samotnia


  • DST 22.14km
  • Teren 16.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 14.93km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

22.01

Wtorek, 22 stycznia 2013 · dodano: 27.01.2013 | Komentarze 0

Warunki ciężkie. Wiatr wieje, opony spuszczone do 2,0 bar i zimne powietrze powoduje, że potrzebuje więcej czasu na dojazd w miejsca, gdzie latem jestem po prostu tam w miarę szybko. Posypało Nam w nocy i rezultat był taki, że musiałem prowadzić rower, bo w pewnym momencie nie mogłem dalej jechać. Chodniki gdzieniegdzie są przejezdne ale te znajdujące się blisko jezdni już nie, gdyż jak jedzie pług to spych wszystko z ulicy na tenże chodnik..
Ale jeździć trzeba;)






Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 21.10km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 15.83km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

21.01

Poniedziałek, 21 stycznia 2013 · dodano: 27.01.2013 | Komentarze 0

Chodniki i ulice są coraz lepiej odśnieżone. Śnieg pada codziennie. Na azotach są lepiej drogi odśnieżone niż na mieście. Jazda do Prefabetu i do Mostostalu jest ciężka.
Ogólnie rzecz biorąc widziałem na drogach tylko kilku rowerzystów w tym jednego mostostalowca.
Merida dostała inne gripy, bo te giantowe po prostu brudziły się i niespecjalnie ładnie to wyglądało.






Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 54.02km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:11
  • VAVG 16.97km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

15-19.01 dpd

Wtorek, 15 stycznia 2013 · dodano: 27.01.2013 | Komentarze 0

DPD na meridzie. Jest już zimno i na ziemi Puławskiej jeździ się ciężko. Czy to chodnik czy to ulica nie ma znaczenia. Na chodniku jest tak, że są wydeptane ścieżki są po prostu wyboiste i łatwo jest stracić równowagę. Na ulicy z kolei jest mniej śniegu, lecz jeździ się po śnieżnych koleinach a one bywają zdradliwe. Powietrze spuszczone tyle ile mogę. Oponki muszę powiedzieć, że mogły by się lepiej trzymać na śniegu. Kendy, które kupowałem wcześniej były lepsze ale niestety jakość była na poziomie miernym.


Kategoria 40 - 60km, praca, Samotnia


  • DST 21.35km
  • Teren 17.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 18.84km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

na meridzie dalej...

Niedziela, 13 stycznia 2013 · dodano: 13.01.2013 | Komentarze 1

Po niedzielnym obiedzie wyszedłem na rower. Ubrałem się ciepło i wyruszyłem w stronę Wisły. Przejechałem wzdłuż wału aż do portu i przez miasto na azoty. I znowu przez miasto do domu. Było zimno i było to czuć. Na szczęście ciepło się ubrałem i nie straszne mi było -5. Nie powiem było ślisko i parę razy mną rzuciło ale nie dałem się. Taka jazda jest dobrym ćwiczeniem na poprawę techniki jazdy i kontrolą nad rowerem.










Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 10.39km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:38
  • VAVG 16.41km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

12.01 dpd

Sobota, 12 stycznia 2013 · dodano: 13.01.2013 | Komentarze 0

DPD na meridzie. Sobota krótka, bo tylko 5 godzin w pracy. Oczywiście nic się nie dzieje:/
Trochę śniegu nasypało, więc po pracy był kulig;)


Kategoria do 20km, praca, Samotnia


Pierwsze kilometry w Nowym Roku

Środa, 2 stycznia 2013 · dodano: 09.01.2013 | Komentarze 0

Pierwsze kilometry w nowym sezonie 2013... Nie ma ich dużo na chwilę obecną. Jest to zbiór z dojazdów do i z pracy na początku stycznia.
Niestety ale nie zaczęło się dobrze.... po raz trzeci jestem chory:/ znowu tym razem wzięło się znikąd. Na całe szczęście jestem 3 dni na zwolnieniu i już jutro w czwartek idę do pracy.
Choroba poszykowała mi plany. Otóż zaczęliśmy razem z Anią więcej się ruszać tzn na rowerku stacjonarnym i ogólne ćwiczenia wzmacniające. Najważniejsze jest to, że postanowiliśmy znowu lepiej się odżywiać. Mi szło już całkiem nieźle, straciłem kilogram przez tydzień ale... przyszła choroba i w ciągu tych 3 dni przytyłem 3 kg:/ jak na razie ćwiczyć nie mogę, jeździć też nie mogę bo muszę się kurować. Na szczęście od poniedziałku zaczynam od nowa i mam nadzieję, że już nie zachoruję bo ileż można!

Jeśli chodzi o plany na ten sezon...
Na pewno więcej jeździć z Anią wieczorami i w weekendy, mam na celu zrobić więcej kilometrów niż w 2012 tak ponad 6 tys. Co z tego wyjdzie to zobaczymy, na pewno będziemy oboje się starać aby Nam wyszły na dobre te postanowienia.

Jeśli chodzi o Nasze sprzęty...Merida jest do umycia. Zdałem sobie sprawę, że najlepszą metodą jest tak naprawdę posiadanie kompresora z końcówką. Pod wpływem ciśnienia pięknie czyści ze wszelkiej maści brudu a i też potrafi wysuszyć rower. Jeśli w tym roku dopisze mi $$$ to na pewno coś takiego pojawi się w garażu.

Merida Ani zmieni się chyba najbardziej ale nie będę zapeszać, bo to Ania zadecyduje ile uchylić rąbka tajemnicy.
Jeśli chodzi o Gianta to zdobył już swoje części. Tak na prawdę to nie mam pieniędzy na więcej ale jak już wspominałem..jeśli się poszczęści $$$ to będą ostatnie planowane zmiany. Na pewno jest już kwestią dni kiedy rower będzie gotowy.
Podobnie ma się sprawa z Kellysem, już lada dzień i będzie gotowy. Muszę tylko kupić linki, i dętki. Madman nie przechodzi zmian sprzętowych ale zmiany jakieś są ale to już wkrótce.

I na koniec jeszcze dwa tematy. Mam nadzieję, że w tym sezonie z Anią będziemy mieć jeszcze fajniejsze wycieczki niż rok temu.
Chciałbym też nieco odświeżyć rowerową garderobę... ale o tym pomyślimy;)

Tymczasem pierwszy wpis niestety bez zdjęć ale w pełni nadziei na lepszy sezon:)

No to jedziemy!


Kategoria Samotnia, praca, 20 - 40km