Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl

Pierwsze kilometry w Nowym Roku

Środa, 2 stycznia 2013 · dodano: 09.01.2013 | Komentarze 0

Pierwsze kilometry w nowym sezonie 2013... Nie ma ich dużo na chwilę obecną. Jest to zbiór z dojazdów do i z pracy na początku stycznia.
Niestety ale nie zaczęło się dobrze.... po raz trzeci jestem chory:/ znowu tym razem wzięło się znikąd. Na całe szczęście jestem 3 dni na zwolnieniu i już jutro w czwartek idę do pracy.
Choroba poszykowała mi plany. Otóż zaczęliśmy razem z Anią więcej się ruszać tzn na rowerku stacjonarnym i ogólne ćwiczenia wzmacniające. Najważniejsze jest to, że postanowiliśmy znowu lepiej się odżywiać. Mi szło już całkiem nieźle, straciłem kilogram przez tydzień ale... przyszła choroba i w ciągu tych 3 dni przytyłem 3 kg:/ jak na razie ćwiczyć nie mogę, jeździć też nie mogę bo muszę się kurować. Na szczęście od poniedziałku zaczynam od nowa i mam nadzieję, że już nie zachoruję bo ileż można!

Jeśli chodzi o plany na ten sezon...
Na pewno więcej jeździć z Anią wieczorami i w weekendy, mam na celu zrobić więcej kilometrów niż w 2012 tak ponad 6 tys. Co z tego wyjdzie to zobaczymy, na pewno będziemy oboje się starać aby Nam wyszły na dobre te postanowienia.

Jeśli chodzi o Nasze sprzęty...Merida jest do umycia. Zdałem sobie sprawę, że najlepszą metodą jest tak naprawdę posiadanie kompresora z końcówką. Pod wpływem ciśnienia pięknie czyści ze wszelkiej maści brudu a i też potrafi wysuszyć rower. Jeśli w tym roku dopisze mi $$$ to na pewno coś takiego pojawi się w garażu.

Merida Ani zmieni się chyba najbardziej ale nie będę zapeszać, bo to Ania zadecyduje ile uchylić rąbka tajemnicy.
Jeśli chodzi o Gianta to zdobył już swoje części. Tak na prawdę to nie mam pieniędzy na więcej ale jak już wspominałem..jeśli się poszczęści $$$ to będą ostatnie planowane zmiany. Na pewno jest już kwestią dni kiedy rower będzie gotowy.
Podobnie ma się sprawa z Kellysem, już lada dzień i będzie gotowy. Muszę tylko kupić linki, i dętki. Madman nie przechodzi zmian sprzętowych ale zmiany jakieś są ale to już wkrótce.

I na koniec jeszcze dwa tematy. Mam nadzieję, że w tym sezonie z Anią będziemy mieć jeszcze fajniejsze wycieczki niż rok temu.
Chciałbym też nieco odświeżyć rowerową garderobę... ale o tym pomyślimy;)

Tymczasem pierwszy wpis niestety bez zdjęć ale w pełni nadziei na lepszy sezon:)

No to jedziemy!


Kategoria Samotnia, praca, 20 - 40km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa otaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]