Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

20 - 40km

Dystans całkowity:13039.11 km (w terenie 1051.50 km; 8.06%)
Czas w ruchu:620:36
Średnia prędkość:20.93 km/h
Maksymalna prędkość:54.19 km/h
Maks. tętno maksymalne:216 (109 %)
Maks. tętno średnie:163 (82 %)
Suma kalorii:84288 kcal
Liczba aktywności:452
Średnio na aktywność:28.98 km i 1h 22m
Więcej statystyk
  • DST 24.09km
  • Teren 0.50km
  • Czas 00:58
  • VAVG 24.92km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • HRmax 168 ( 85%)
  • HRavg 137 ( 69%)
  • Kalorie 728kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-10-05

Wtorek, 5 października 2010 · dodano: 05.10.2010 | Komentarze 0

Udało się wyjść, gdyż miałem odwołany wykład. Rano jest naprawdę zimno. Chłód ten jest dodatkowo spotęgowany poprzez upierdliwy wiatr. Nie wiem dlaczego ale wziąłem letnie rękawiczki i dlatego też taka słaba średnia. Ręce mi dosłownie zamarzły. Jeździłem także w czerwonej, polarowej czapce i zimowej kurtce.
Ogólnie jest dupa. Wczoraj wróciłem do domu przed 20. Nic a nic nie ćwiczyłem. O jakiejkolwiek jeździe nie było nawet mowy. Plan mam do dupy. W poniedziałki mam okienko 4 godzinne, także nie mam co ze sobą zrobić. Jak na dzień dzisiejszy czarno to widzę....


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 30.35km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:09
  • VAVG 26.39km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 166 ( 84%)
  • HRavg 143 ( 72%)
  • Kalorie 916kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-10-02 Nareszcie na rowerze!

Sobota, 2 października 2010 · dodano: 02.10.2010 | Komentarze 1

Po prawie tygodniowej przerwie nareszcie zrobiło się ładnie a co najważniejsze w miarę sucho. Początek miesiąca dla mnie jest pechowy. Po pierwsze łańcuch mi nie pracuje wraz z kasetą a to oznacza, że kaseta jest do wymiany. Tyle że nie zamierzam wymieniać kasety. Jeszcze ile się da wyjeździć to pojeżdżę na jednym łańcuchu a kiedy się już zużyje to kellys zapadnie w zimowy sen. Myślę, że to nastąpi już niebawem czyli jeszcze w tym miesiącu. I potem czeka go rozbiórka wraz z czyszczeniem. Na pewno będę chciał sprzedać hamulce i koła, także jak ktoś jest chętny to zgłaszać się:D Reaktywacja kellysa jest przewidziana na przełom marca i kwietnia, o ile uda mi się zebrać na wszystkie części.
To wcale nie oznacza dla mnie końca sezonu, choć teraz czasu na rower praktycznie nie będzie. byłem na uczelni zobaczyć plan i niestety ale jest do d**y. Niewiele z niego zrozumiałem, bo nie było napisane czy jest podział na grupy, wykłady czy ćwiczenia itp ale wygląda na to, że mam codziennie od 8 do 19. Jednym słowem d**a zbita:/ No ale kiedy będzie czas to jak najbardziej wyjdę na rower. Teraz w obroty pójdzie merida. Myślę, że teraz jeżdżenie będzie raczej turystyczne niż treningowe. I na pewno liczba kilometrów będzie taka jak dzisiaj albo nawet i mniejsza. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku 10k km nie uda mi się zrobić.
Później o ile uda mi się wrócić szybko od dziadka to wyjdę pojeździć na meridce i jakieś zdjęcia porobić.


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 33.56km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:11
  • VAVG 28.36km/h
  • VMAX 49.50km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 166 ( 84%)
  • HRavg 137 ( 69%)
  • Kalorie 853kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-09-26

Niedziela, 26 września 2010 · dodano: 26.09.2010 | Komentarze 1

Poranna jazda o godz 5. Jeszcze przed wyjazdem do Szczebrzeszyna wyszedłem trochę pojeździć. Wcale nie było tak zimno rano. Niestety ale również rano był wiatr utrudniając mi jazdę. Na koniec dodam, że o tej godzinie wcale nie ma mało samochodów na drogach.


Kategoria Samotnia, 20 - 40km


  • DST 21.63km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 16.64km/h
  • VMAX 39.80km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-09-25 cz II

Sobota, 25 września 2010 · dodano: 25.09.2010 | Komentarze 2

Wypad na miasto z Tomkiem po cywilnemu. Głównym celem oczywiście były azoty ale szczegółów nie mogę podać bo po prostu nie mogę:) Za to mam kilka fotek:)

Samochód do ślubu niestety nie na chodzie. Coś tam nawaliło i autko musiało pójść na lawetę a szkoda, bo przecież ładnie się prezentuję.

Stary Vauxhall © kamiloslaw1987


Pod urzędem miasta wyhaczyłem takiego lotusa:

Jakiś Lotus © kamiloslaw1987


Stary Lotus © kamiloslaw1987


Nie mam pojęcia co to za model. Zdezelowany był jak zresztą widać na zdjęciach. Musiałem sobie zrobić fotkę:)

Ja:) I Lotus:) © kamiloslaw1987


Nie żebym miał parcie na szkło ale po raz pierwszy widzę takie autko. Mam 183 cm wzrostu a sięga mi do pasa:

Ale niski... © kamiloslaw1987


Naprawdę fajnie się prezentował. W środku mało miejsca, także zapewne się domyśleć można, iż komfort jazdy pozostawia wiele do życzenia. Jednak ważniejsza jest przyjemność z jazdy niż komfort.

Środek Lotusa © kamiloslaw1987


Po tym obłapianiu samochodu pojechaliśmy już prosto na azoty.

Ścieżka © kamiloslaw1987


Ścieżka © kamiloslaw1987


Meridka © kamiloslaw1987


Za azotami © kamiloslaw1987


Azoty © kamiloslaw1987


Grafitti na Pulawy Chemia © kamiloslaw1987




  • DST 38.42km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 28.11km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 173 ( 87%)
  • HRavg 141 ( 71%)
  • Kalorie 1022kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-09-23

Czwartek, 23 września 2010 · dodano: 23.09.2010 | Komentarze 1

No i znowu kurcze jazda w nocy. Pierwszy dzień kalendarzowej jesieni a tu pogoda jak na wiosnę. Idealna pogoda do jazdy a ja muszę jeździć w nocy bo nie mam czasu. Wkurzony trochę bo chciałem szybko wrócić do domu i skorzystać z takiej pogody ale no po raz kolejny nie dało rady. Kolejny dzień uważam za marnowany. I tak chyba będzie do niedzieli. Od poniedziałku oczywiście żadnych wyjazdów nie będzie ale nie pojeżdżę bo przecież szykuję się załamanie pogody. No i chyba szlag trafił 1000 km we wrześniu. A w dodatku jutro masa krytyczna i wielka nie wiadoma... czy się pojawię czy nie...
Człowiek sobie chce tak zaplanować czas, żeby na wszystko go starczyło i aby każdy był zadowolony ale no niestety.


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 32.31km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:11
  • VAVG 27.30km/h
  • VMAX 43.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 179 ( 90%)
  • HRavg 145 ( 73%)
  • Kalorie 1088kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-09-16

Czwartek, 16 września 2010 · dodano: 16.09.2010 | Komentarze 4

Trasa standard a i pogoda umówmy się standard. Przy cmentarzu komunalnym musiałem stanąć na przystanku bo zaczęło padać. A przecież miało nie padać... jak widać pogoda znowu robi na złość. Znowu mam pechowy dzień, gdyż jakiś cham mi nawrzucał. Facet chciał zaparkować samochodem a ja go ominąłem. A szanowny pan nawet nie raczył włączyć kierunkowskaza. Jak mnie wkur**** tacy ludzie, co się uważają za drogowe paniska. Nawet nie wdawałem się z nim w rozmowę bo z prostakiem i tak nie pogadasz.
Musiałem dość wcześniej skończyć przez łańcuch sram pc 951. Kolo hali sportowej stwierdziłem, że chyba lepiej będzie pojechać do domu i zmienić go na hg-73. Wraz z szybszą jazdą coraz bardziej zaczęło mi coś stukać. Jak już przyjechałem i zdjąłem łańcuch to zobaczyłem o co kamann.

Ale urwał! © kamiloslaw1987


Niestety ale pękło jedno ogniwo. No cóż nie dziwię się skoro przejechałem na nim prawie 2 tys. Hg 73 jeszcze się trzyma. Zamówiłem nowy łańcuch na allegro i mam nadzieję, że w tym sezonie już nie będę musiał kupować następnego.
Jeszcze po zmianie łańcucha pojechałem na szybką rundkę po mieście tzn ulicami Gościńczyk, Słowackiego, Paryzantów, Wojska Polskiego itp.

Przystanek koło cmentarza komunalnego © kamiloslaw1987



O i nawet widać mnie w odbiciu:) © kamiloslaw1987


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 30.67km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:34
  • VAVG 19.58km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 172 ( 87%)
  • HRavg 113 ( 57%)
  • Kalorie 808kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-09-08 czilałt

Środa, 8 września 2010 · dodano: 08.09.2010 | Komentarze 2

Chillout z kolegą Topkiem. Akurat jechałem sam ot tak do miasta i zadzwonił telefon. Pokręciliśmy się trochę po mieście i uderzyliśmy na azoty. Najpierw na ścieżkę pomiędzy azotami a prefabetem, a potem na punkt widokowy. Zdjęcia słabe bo telefonem robione.
I na koniec jeszcze jedna sprawa. Licznik mi dziś pokazał, że jechałem max 101 km/h... wiem, że nowe oponki są szybkie ale chyba jednak coś jest nie tak. Tak więc rekordu nie będzie:)

Ścieżka w lasku © kamiloslaw1987


Ścieżka w lasku © kamiloslaw1987


Azoty pod koniec dnia © kamiloslaw1987




  • DST 26.31km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:02
  • VAVG 25.46km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 178 ( 90%)
  • HRavg 147 ( 74%)
  • Kalorie 883kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-09-03 Nareszcie na rowerze!!!

Piątek, 3 września 2010 · dodano: 03.09.2010 | Komentarze 0

No i nareszcie dzień bez opadów. To znaczy wczoraj również nie padało ale wypadł mi wyjazd do Warszawy. Myślałem, że jeszcze zdążę pojeździć rekreacyjnie na meridzie lecz niestety ale nie udało się. Przez te kilka ostatnich deszczowych dni dopadła mnie jakaś chandra. Jednak brak słońca naprawdę wpływa na samopoczucie ludzi. Podczas tych dni pomyślałem sobie, że może czas kupić jakiś tani rowerek treningowy. Rzecz jasna nie mam zamiaru dodawać go na BS a tym bardziej spisywać z niego kilometry. Chodzi mi tylko i wyłącznie o spalanie niepotrzebnych kalorii. Nic nie zastąpi prawdziwej jazdy na rowerze, kiedy to dochodzi jeszcze wiatr, nieprzewidziane przeszkody i wiele innych współczynników.
Wczoraj nareszcie przyszła do mnie koszulka quick step. Kupiłem ją w rozmiarze S. Obecnie jeździłem w koszulach w rozmiarze L lecz wydaje mi się, że S jest lepszy.

Komplet Quick Step © kamiloslaw1987


No dobra czas przejść do tego co się dziś działo. A działo się niezabytnio tak jakbym chciał. Nie wiem dlaczego ale strasznie mnie płuca bolały, tzn miałem takie uczucie kłucia. I przez to nie dość, że musiałem się zatrzymać po ośmiu minutach jazdy to na dodatek zwolniłem i wcześniej zakończyłem jazdę. Myślę, że to przez tą poranną temperaturę. Nie jestem jeszcze przyzwyczajony do tak niskich temperatur. Jazda odbywała się w stroju razem z nogawkami, rękawkami oraz z opaską. No i na dodatek nie zapomniałem tym razem założyć dodatkowej pary skarpet. Pierwsza jazda we wrześniu nie należała do najbardziej udanych.

Jeszcze na koniec podsumuję tak szybko sierpień. Miesiąc ten był jakiś taki nijaki. Niby przejechałem więcej niż zakładałem, lecz muszę przyznać iż był trochę pechowy. Jednakże po tych wszystkich pechowych wydarzeniach jednak udało się kupić drugi rower z czego bardzo się cieszę.
Na wrzesień przyjmuję sobie za bazę 1 000 km. Oby się udało.


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 25.43km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:24
  • VAVG 18.16km/h
  • VMAX 45.60km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-08-30

Poniedziałek, 30 sierpnia 2010 · dodano: 30.08.2010 | Komentarze 0

Wieczorna jazda do miasta a dokładnie do bankomatu. Wracając zadzwonił telefon i już jechałem w towarzystwie kolegi. Oczywiście jazda na meridzie oznaczała strój cywilny, tzn bluza, spodnie jeansowe oraz normalne obuwie czyli w moim przypadku trampki. Jeszcze trochę nieswojo się czuję na meridzie ubrany tak a nie inaczej ale może już wkrótce przyzwyczaję się.
Jazda spokojna po niemalże całym mieście. Rozmowa jak to w towarzystwie o dupie marynie. Trochę już było chłodno. Ręce mi zmarzły tak, że od czasu do czasu musiałem je chować do kieszeni. Aura typowo jesienna, gdyż jadąc po al. Partyzantów czuć było dym palonych liści. Powrót do domu w ciemnościach. Dobrze, że wziąłem lampkę, bo inaczej nie dałoby rady jechać.




  • DST 34.40km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 27.16km/h
  • VMAX 38.20km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 203 ( 10%)
  • HRavg 134 ( 68%)
  • Kalorie 908kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-08-26 cz II

Czwartek, 26 sierpnia 2010 · dodano: 26.08.2010 | Komentarze 0

Nie miałem zamiaru zrobienia ponad 30 km ale jakoś tak wyszło. Muszę przyznać, że mam już dość tego wiatru. Non stop musi wiać czy to w dzień, czy w nocy a nawet nad ranem.


Kategoria 20 - 40km, Samotnia