Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
  • DST 27.35km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 16.58km/h
  • VMAX 40.30km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chill.....

Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 14.05.2011 | Komentarze 10

Jak jechaliśmy z Anią kolega napisał smsa czy wyjdę trochę później. I tak po 18 Piotrek zajechał pod bramę a niedługo potem Tomek.
Najpierw do miasta po coś do picia, dalej na ścieżkę z Wróblewskiego na Azoty i oczywiście na wieżę:] Zdjęć z wieży chyba nie muszę pokazywać, bo wiadomo jaki jest widok:] Po prostu zrobiłem zdjęcie jak słońce zachodziło.



I tak sobie siedzieliśmy i gadaliśmy. Z nudów robiłem zdjęcia ale nie pokażę wszystkich bo nie mogę:]



Jak złaziliśmy to usłyszeliśmy, że ktoś idzie...a to była jakaś młodzież co również chciała sobie wejść:]
Pojechali potem na punkt widokowy i znowu pogadali. Zdjęć również nie muszę pokazywać, bo wiadomo jak to wygląda:]
Nagle Tomek zobaczył w oddali jakąś inną wieżę czy coś w tym stylu i chciał na nią pojechać. Tak w ogóle to zaliczaliśmy kilka "pikników" bo koledze spadał łańcuch:)
I tak jechaliśmy i jechaliśmy aż w końcu wjechaliśmy już późną porą do lasu. Wjechaliśmy na jakąś łąkę, gdzie było mokro. Wieży nie było widać, więc chcieliśmy wracać. Znalazłem jakąś ambonę i Tomek próbował na nią włazić:]
Z lasu słychać było szczekanie. Kolega stwierdził, że to na pewno był Wombat:D
Ostatnio na FB ktoś wrzucił obrazek z kwejka. Jeśli ktoś pamięta logo z Mortal Kombat to powiem, że zamiast smoka był wombat i napisane Mortal Wombat:D
Wyjechaliśmy jakoś z lasu. Kolega się trochę ob#%@ł bo myślał, że przebił dętkę ale na szczęście nic się nie stało.
Powrót ścieżką wzdłuż obwodnicy i na Partyzantów mieliśmy kolejny piknik. I teraz pojechaliśmy gdzieś gdzie nie powinniśmy pojechać:] Ania wie o co chodzi, bo jej proponowałem jak jechaliśmy koło szpitala:] No i się przejechaliśmy:D
Jak byliśmy na Centralnej koledze pękł łańcuch:D Obydwaj poszli szukać zerwanego ogniwa a ja pilnowałem rowerów.



Spinka nie została znaleziona, więc pchaliśmy kolegę do samego domu:]
Wypad z przygodami nie ma co:] I dzień w ogóle z przygodami:]





Komentarze
kamiloslaw1987
| 20:40 poniedziałek, 16 maja 2011 | linkuj Kolega nie ma spinki:] i jeździ na łańcuchu jednorzędowym.
k4r3l
| 20:45 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj a Wy znowu gdzieś wyłazicie :) jak zainwestuję w oświetlenie to może też pojeżdżę po zmroku :)
causeilovemybike
| 16:19 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj Jak się coś dzieje, to od razu fajniej;) A zdjęcie numer jeden to dosłownie numer jeden. Eee, wszytskie są dobre, bardzo dobre;) Pozdrower!
sikorski33
| 13:34 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj To widzę że wycieczka z przygodami. Fajne foty:)
Pozdrawiam
maxnorbi
| 11:27 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj No na drugim foto chyba było naprawdę wysoko ;) Zachód piękny. To koledze puściła spinka? Daniel ma łańcuch na spince a jak zerwał to puściło na ogniwku.
grigor86
| 22:14 sobota, 14 maja 2011 | linkuj Troszkę inny dzień? Nie zaszkodzi :-) przynajmniej coś się dzieje. Zachód fajny.
sikor4fun-remove
| 21:55 sobota, 14 maja 2011 | linkuj Się zdaje, ale jak się spojrzy na 2 foto :D jest kur... wysoko :D
kamiloslaw1987
| 21:31 sobota, 14 maja 2011 | linkuj donremigio na pewno będzie wschód słońca:]
Ania nom zwłaszcza z łańcuchem i wombatem:]
uluru
| 21:05 sobota, 14 maja 2011 | linkuj Zajebiaszcze przygody wieczorową porą :]
Zachód magiczny ;))) pozdro
donremigio
| 20:25 sobota, 14 maja 2011 | linkuj Zachód słońca ... znowu ... do kolekcji zrób wschód słońca :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa khree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]