Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl

2011-04-29

Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 11

Wieczorna jazda z Anią, która jest wyraźnie sponiewierana przez chorobę.
Wcześniej nie dało rady wyjechać, bo nawał pracy w ogrodzie był. W dodatku na jakąś godzinę przed jazdą zaczęło padać:/ Na szczęście przestało:]
Jak już mieliśmy wyjeżdżać nagle zauważyłem, że mam kapcia...no rzesz...:D
I niestety ale trzeba było wymienić. Przy okazji koleżanka zobaczyła jak to się powinno robić bo wszak złapałem już nie jednego kapcia i jestem w tym obyty:]
Jazda odbywała się przez miasto na azoty na punkt widokowy.









I to by było na tyle focenia, bo baterie mi się wyczerpały:]
Pogadali trochę, porobili zdjęć i pojechali dalej. Ogólnie nic ciekawego się nie działo. No może oprócz tego, że prawie bym glebę zaliczył, bo na lawecie jechał mustang z 69:) No ale któż by się nie obejrzał:)
Powrót przez Niwę do domu.
Dzięki za wypad i do następnego!





Komentarze
uluru
| 10:00 sobota, 30 kwietnia 2011 | linkuj Rzeczywiście, Azoty wcale nie śmierdzą..kiedyś pamiętam, że w mieście śmierdziało amoniakiem, albo siarką ;/ ale to było dawno temu..
tomecki
| 23:32 piątek, 29 kwietnia 2011 | linkuj dobrze, ze tego kapcia złapałes przed a nie w trakcie jazdy . ale z Twoim doswiadczeniem to pewnie wozisz zapasowa gumkę
kamiloslaw1987
| 22:00 piątek, 29 kwietnia 2011 | linkuj Powiem tak: ogólnie smrodu nie ma ani na tej miejscówce ani tym bardziej w mieście. Parę ładnych lat temu zostały pozakładane filtry i to dużo pomogło, bo jak nie było filtrów to podobno co poniektórzy nie mogli przebywać w mieście.
Czasem po prostu zdarzy się, że jakoś tak zawieje i czuć amoniak a czasem nawet mocznik.
A co do łapania kapci to chyba wiem czemu tak się dzieje: pewnie jakaś cyganka rzuciła na mnie klątwe i cały czas łapie gumy:D bo innego wytłumaczenia nie mam:D
sikor4fun-remove
| 21:51 piątek, 29 kwietnia 2011 | linkuj Ja miałem kiedyś taki okres, że co tydzień łapałem gumę :D ostatnio przebiłem w zimę :P
Maska gazowa i ogień ;D
adam88-removed
| 21:11 piątek, 29 kwietnia 2011 | linkuj Widzę że już regularnie wyskakujesz pokręcić z Anią :) Chyba wiem co powoduje że trzaskasz takie dobre średnie :D To zapewne ten dym z kominów który zawiera jakieś dopalacze hehhe :) A tak na poważnie to współczuje Ci że musisz wdychać te cholerstwo unoszące się w powietrzu...
kkkrajek18-remov
| 20:50 piątek, 29 kwietnia 2011 | linkuj Nie wiem jak to się dzieje, że ja nie łapię kapci prawie nigdy, a Ty raz w miesiącu, jak nie częściej ;p Może popróbuj z innymi dętkami :)
k4r3l | 20:47 piątek, 29 kwietnia 2011 | linkuj a co to właściwie z tych kominów się wydobywa? u nas jest taki jeden, ale z niego idzie tylko raz na jakiś czas para, więc to raczej nie groźna rzecz. a zdjęcia przeklimatyczne! :)
grigor86
| 20:36 piątek, 29 kwietnia 2011 | linkuj Może i smród jest, ale wygląda to jak dla mnie zajebiście!
uluru
| 20:34 piątek, 29 kwietnia 2011 | linkuj Grześ na szczęście w pobliżu jest tylko natura ;))
DaDasik
| 20:29 piątek, 29 kwietnia 2011 | linkuj Fajne zdjęcia :). Ja bym chyba nie chciał mieszkać w pobliżu tak owych kominków :P..... ładny smród z tego musi być :(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa czase
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]