Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
  • DST 30.61km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 20.64km/h
  • VMAX 31.90km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-01-15

Sobota, 15 stycznia 2011 · dodano: 15.01.2011 | Komentarze 3

Dzisiejszy dzień zaczął się deszczowo. Akurat po obiedzie przestało padać, więc wyszedłem. Najpierw pojechałem zobaczyć działkę na sprzedaż w kierunku na Kazimierz Dolny. Niestety ale nie znalazłem. Być może przejechałem zjazd do tej działki ale no dobra. Poleciałem zobaczyć wyciąg, bo już tam dawno nie byłem. Zupełnie zapomniałem a przecież tam jest fajna trasa prowadząca do Skowieszyna. Muszę się tam koniecznie wybrać ale to dopiero w czerwcu albo i w lipcu, kiedy to nie będzie tak wilgotno. Każdy kto jeździł po gliniastym podłożu chyba wie o co mi chodzi....



Wyciąg w parchatce © kamiloslaw1987




Jeszcze jak jechałem w stronę Kazimierza to jechało mi się dobrze ale to dlatego, że wiatr miałem w plecy. Potem było już znacznie ciężej. Dodatkowo jechałem po ulicy Kilińskiego i to od jej początku. Każdy kto się orientuję co to za ulica to wie, że równo to tam nie jest:D No dobra jakoś przeżyłem ten kawałem niby asfaltu. Jak już byłem w mieście to zaczęło mżyć. Pomyślałem, że może za chwilę przestanie ale nie rozpadało się na dobre. I jak oczywiście wróciłem do domu to przestało padać:D
Źle mi się jechało głownie przez napęd, który jest już do wymiany. Nie mogłem przycisnąć, bo łańcuch mi przeskakiwał. W poniedziałek pojadę do serwisu i wymienię wolnobieg i łańcuch. Tak się zastanawiam, czy może nie jeździć na dwóch....


Kategoria 20 - 40km, Samotnia



Komentarze
kamiloslaw1987
| 20:50 sobota, 15 stycznia 2011 | linkuj Pociskacz pomimo tego, że mieszkam dość blisko wyciągu to i tak jakoś zawsze się jeździło do Rąblowa. Tutaj zawsze w lecie zjeżdżałem na rowerze:D
Piotrze to zapraszam:) Mróz rok temu był konkretny to prawda:D
sikor4fun-remove
| 20:27 sobota, 15 stycznia 2011 | linkuj No kurde :D ja to bym tam na desce albo na nartach latał :D
Co za styczeń ... 7 stopni na plusie :D a w zeszłym roku szalały minusowe temp .. zresztą mam archiwalne zdjęcia :D i był zajebisty klimat :D zamarznięte stawy drzewa itd .. ale nie było śniegu ;]. Pozdrawiam.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oryna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]