Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
  • DST 48.22km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 25.60km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 163 ( 82%)
  • HRavg 142 ( 72%)
  • Kalorie 1452kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-06-29

Wtorek, 29 czerwca 2010 · dodano: 29.06.2010 | Komentarze 3

Trasa:



Pogoda dopisuje, aż miło się jeździ kiedy praży słońce. Co z tego, że bidon 0,5L wystarczył mi na 80 minut jazdy, ważne że jest pojeżdżone. Wiatr był ze wschodu więc trochę cieżko mi się kręciło ale musze przyznać że czasem taki wiatr wmordewind przydaje się bo chłodzi spoconego bikera. Nogi mnie już trochę bolą od codziennej jazdy ale niema lekko. Trzeba się przyzwyczaić do zwiększonego wysiłku i już.
Reasumując dzień można uznać za udany z wyjatkiem sytuacji jaka mnie spotkała na ul Wróblewskiego. Jechałem sobie na ścieżce i chciałem złapac odech więc otworzyłem japę, a tu nagle jakiś robal mi wpada. Trochę mnie pogryzł, niby nic takiego sie niestało bo niema żadnych bąbli ale szczypało jak niewiem co.


Kategoria 40 - 60km, Samotnia



Komentarze
kamiloslaw1987
| 20:27 wtorek, 29 czerwca 2010 | linkuj Zawsze to jakieś źródło białka:)
A labirynt wyszedł bo musiałem zrobic przynajmniej 40 km.
cuoresportivo
| 13:01 wtorek, 29 czerwca 2010 | linkuj Widocznie twój organizm potrzebował jakiejś odzywki i...robal w gębie. :)
marek
| 12:14 wtorek, 29 czerwca 2010 | linkuj Nie ma wody w bidonie ale za to robal w gębie ;-)
Niezły labirynt Ci wyszedł.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa obiek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]