Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnia

Dystans całkowity:24179.40 km (w terenie 1431.50 km; 5.92%)
Czas w ruchu:1033:29
Średnia prędkość:23.38 km/h
Maksymalna prędkość:54.40 km/h
Maks. tętno maksymalne:216 (109 %)
Maks. tętno średnie:163 (82 %)
Suma kalorii:293540 kcal
Liczba aktywności:744
Średnio na aktywność:32.59 km i 1h 23m
Więcej statystyk
  • DST 45.75km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 24.29km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 193 ( 97%)
  • HRavg 130 ( 65%)
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-06-16

Środa, 16 czerwca 2010 · dodano: 16.06.2010 | Komentarze 0

Trasa:



Trasa standardowa, czyli troche za miasto ale też trochę po mieście. Dzisiaj przejechałem sie po głównych ulicach tak żeby urozmaicić sobie trasę. Muszę przyznać że kierowcy się niesamowicie wloką. Bez trudu byłem w stanie dotrzymywać im tempa.
Pogoda można powiedziec że dopisuje. Słońce jest, odpowiednia temperatura jest no i niestety ale wiatr też jest. W dniu dzisiejszym był nie do zniesienia. Musiałem się namęczyć aby jakoś utrzymać prędkość.
Dzisiaj jechałem z pulsometrem pożyczonym od mojego brata. Jeśli uda mi się zebrać gotówkę to kupie sobie taki bo to jednak fajna sprawa.

Kontrowersyjny baner reklamowy Puław © kamiloslaw1987


Kontrowersyjny baner, dlatego kontrowersyjny bo ludzie uważają iż pieniadze na niego wydane mogłyby pójść na inne cele. Mi sie nawet podoba.

Ulica Zielona i Galeria Zielona © kamiloslaw1987


Panorama nowego stadionu © kamiloslaw1987


Prace przy nowym stadionie trwaja. Praca wre i jeśli utrzyma się tempo budowy to mozliwe że zbudują go przed 2012 rokiem.

Wisła w swoim pierwotnym korycie © kamiloslaw1987


Wisła powróciła do swojego koryta. Pozostało błoto popowodziowe i zgniła roślinność.

Droga z Łęki do Bronowic © kamiloslaw1987


Kategoria 40 - 60km, Samotnia


  • DST 12.80km
  • Czas 00:35
  • VAVG 21.94km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 207 (105%)
  • HRavg 126 ( 63%)
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

Moje miasto nocą part 1

Środa, 16 czerwca 2010 · dodano: 16.06.2010 | Komentarze 3

Kręcenie korbą po mieście. Muszę częściej robic takie wyprawy nocą. Jakoś tak lepiej się jeździ. Porobiłem parę zdjęć ale nie wiem dlaczego mi powychodziły nieostre. Dodam na koniec że podczas jazdy wypadła mi tylna lampka fizik. Była podpieta do siodła i nagle wypadła o tak po prostu. To nie dobrze jak sie tak zachowuje. Mam nadzieję że to był pierwszy i ostatni raz. I kolejna wyprawa wraz z pulsometrem.

Fontanna na swerku przy urzędzie miasta © kamiloslaw1987


Skwerek przy urzedzie miasta © kamiloslaw1987


Przy Galerii Zielonej © kamiloslaw1987


Kellys przed Galeria Zieloną © kamiloslaw1987


Wjazd do Galerii Zielonej © kamiloslaw1987


Ulica Leśna - pomnik ks Jerzego Popiełuszki © kamiloslaw1987


Skwer przy ul Leśna © kamiloslaw1987


Skwer przy ul Leśna © kamiloslaw1987


Skwer przy ul Leśna © kamiloslaw1987


Skwer przy ul Leśna © kamiloslaw1987


Cos takiego odkryłem © kamiloslaw1987


Olśniały Madman © kamiloslaw1987


Olsniały Madman © kamiloslaw1987


Ulica Lubelska © kamiloslaw1987


Ulica Gościńczyk © kamiloslaw1987


Kategoria do 20km, Samotnia


  • DST 25.30km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 23.35km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-06-15 - kręcenie po mieście

Wtorek, 15 czerwca 2010 · dodano: 15.06.2010 | Komentarze 4

Kręcenie na Azoty ale głównie po mieście.

Krótko dzis na rozgrzewkę do popołudniowej jazdy. jechało sie jakos źle. Głównie przez wiatr ale chyba przez to że nadszedł jeden z tych dni kiedy to człowiek jest w gorszej formie.
Wczoraj wymieniłem dętkę i musze przyznać że nie dziwie sie dlaczego sie dała przebić. Otóż była cieniutka jak na dętkę ale przynajmniej była lekka. Nowa jest cięższa ale przynajmniej nie da sie tak łatwo przebić.
Przeglądałem także wczorajszego deszczowego dnia youtube i trafiłem na ciekawe filmiki, gdzie to w owych bfilmikach bikerzy przypinali kamerki do ramy i pokazywali jak działają ich amory. Widziałem rebe jak działa i musze przyznać, że bardzo fajnie chodzi. Spróbuję kiedys zrobic taki filmik, tyle że jak narazie nie mam pojęcia jak przymocowac telefon. Wiem że jakość telefonem robionego filmiku będzie kiepska ale kamery niestety nie mam.
Zdjęcia z dzisiejszego dnia:

Pomnik koło Zakładów Azotowych "Puławy" © kamiloslaw1987


Teraz wiem dla kogo ten pomnik © kamiloslaw1987


Teraz wiem dla kogo jest ten pomnik © kamiloslaw1987


Mądrości życiowe na ścianie © kamiloslaw1987


Tylny hamulec Hayes Stroker Ryde © kamiloslaw1987


Kellys przy ławeczkach © kamiloslaw1987


Kompleks Pałacowy Czartoryskich © kamiloslaw1987


Kompleks pałacowy Czartoryskich © kamiloslaw1987


Mostek nad ul. Głęboką © kamiloslaw1987


Brama do parku © kamiloslaw1987


Schody przy ul Głębokiej © kamiloslaw1987


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


niefart...

Niedziela, 13 czerwca 2010 · dodano: 13.06.2010 | Komentarze 6

No to sobie dzisiaj pojeździłem... Złapałem kapcia na ulicy i na dodatek nie mogłem jakos wypiąć buta więc jeszcze się wywaliłem. Jest niedziela więc żaden sklep rowerowy nie jest otwarty. Jutro polece i kupie na przyszłość 3 dętki. Przy okazji zdejmowania koła zrobiłem parę fotek poszczególnym częściom:

Koło przód KBIX WMX wraz z tarczą Hayes © kamiloslaw1987


Zacisk na przód Shimano © kamiloslaw1987


Opona Maxxis Ignitor 1.95 kevlar © kamiloslaw1987


Detka na koło przednie © kamiloslaw1987


Kategoria do 20km, Samotnia


  • DST 75.49km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 25.30km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-06-12 - rekordowo

Sobota, 12 czerwca 2010 · dodano: 12.06.2010 | Komentarze 4

Trasa:

""



Otóż nie miałem pojęcia że dzis się wybiore w aż tak długa podróż. szykowałem się na to iz będzie burzowe popołudnie atu prosze, biebo bez chmur, baardzo ciepło i jakżeby nie inaczej słonecznie. Jechało się bardzo dobrze, choć wiał wiatr typu wmordewind. Tylko tym razem ten wiatr był potrzebny i to bardzo a to z tego względu że mnie chłodził. Zatrzymywałem sie na krótko bo robactwo zaczynało mnie atakować. Przy okazji pobiłem swój rekord w długości wyprawy, także jestem z siebie dumny a co! W kwietniu jak pojechałem te 64 km to zrobiłem je w prawie 3 godz. Teraz udało mi sie osiągnąc taki dystans w ok 2:20:00, także róznica jest i wyraźnie widać poprawę formy. Chyba zaczne więcej robić takich dłuższych wypraw. Szkoda tylko że w samotności....
Odebrałem dzisiaj rowerek i miał problem z bębenkiem. Teraz juz jest ok ale niestety łańcuch nadal skacze na ostatnich zębatkach. Chyba w najbliższych dniach kupie łańcuch KMC Z9000. Myśle że to rozwiąże moje problemy.


Most Mościckiego w Puławach © kamiloslaw1987


Po raz pierwszy jechałem po środku mostu Mościckiego na rowerze no ale coz nie ma co się dziwic. Most jest jeszcze zamknięty ale policja przepuściła jeden samochód.

Most Mościckiego w Puławach © kamiloslaw1987


Wściekły madman © kamiloslaw1987


Rogi Ritchey Comp © kamiloslaw1987


Pedały Shimano SPD © kamiloslaw1987


Niektórzy narzekaja na ten model pedałów ale jak dla mnie spisuja sie bardzo dobrze.

Kellys forever © kamiloslaw1987


Trasa na Gołąb © kamiloslaw1987


Kiera kellys'owskiego madmana © kamiloslaw1987


W trasie do Dęblina © kamiloslaw1987


Ściezka rowerowa w Dęblinie © kamiloslaw1987


Ściezka rowerowa bardzo mnie zaskoczyła. To jest chyba najdłuższa ściezka po jakiej jeździłem. Niestety nie jest doskonała. Otóz ścieżka ta nie jest płaska, mam na mysli to że porobili wybrzuszenia także jak się jedzie to troche trzęsie.

Na wiadukcie kolejowym w Dęblinie © kamiloslaw1987


Most w Dęblinie © kamiloslaw1987


Wisła w Dęblinie © kamiloslaw1987


Buty Shimano SPD M122 © kamiloslaw1987


Bardzo pozytywnie oceniam buty Shimano SPD M122. Buty te są naprawdę pzrewiewne, także po tak długiej podrózy noga jest niemalże sucha. Niestety sa białe a więc bardzo szybko i łatwo jest je ubrudzić no ale przynajmniej ładnie sie prezentują.

Podsumowując:

- potrzebuję większego bidunu
- przyda sie drugi koszyk na bidon
- przed jazdą spożyć jak najwięcej węglowodanów
- rozkładać umiejętnie siły - tzn nie cisnąć bez powodu na prostej tylko oszczędzc siły najazdęn pod górkę
- opony terenowe maja pomimo rozmiaru 1.95 baardzo duże opory toczenia
- nasmarować się czyms przeciwko komarom


Mam nadzieję że w krótce uda mi sie przekroczyć 100km. Czas pokaże...


Kategoria 60 - 80km, Samotnia


  • DST 41.93km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 24.19km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-06-10

Czwartek, 10 czerwca 2010 · dodano: 10.06.2010 | Komentarze 2

Trasa : Puławy - Azoty - Młynki - Wronów - Azoty - Mostostal - PKP Puławy Azoty - Puławy.



Pogoda jest super, pomimo tak wysokiej temperatury. Miło jest budzić się i widzieć za oknem czyste, bezchmurne niebo. W dniu dzisiejszym jechało się topornie. Raz że przez wiatr a dwa przez zmęczenie mięśni. Będe musiał jutro zrobic dzień przerwy na regenerację.
Jeśli chodzi o problem z tylnym kołem... wiem napewno że to nie przez łańcuch i napewno nie przez kasetę. Jak jechałem przez Wronów z prędokością ok 30 km/h to słyszałem dziwny odgłos z piasty. Moim zdaniem cos nie tak jest z bębenkiem. Jak pedałowałem właśnie w granicach 30 km/h i nagle przestałem pedałować to kaseta się zacinała. To napewno przez to nie mogę wrzucić niższych biegów. Jutro pewnie pójdę do Meridy i przedstawie problem.
Wisła powoli opada. Piszę że powoli bo tak jakoś jest, że w Puławach ten poziom tak sie utrzymuje. W Annopolu jak podaje radio lublin wisła opadła i to znacząco. Most jest zamknięty aż do odwołania.

Bulwar po opadnięciu wody © kamiloslaw1987


Bulwar po opadnięciu wody © kamiloslaw1987


Bulwar po opadnięciu wody © kamiloslaw1987


Kategoria 40 - 60km, Samotnia


  • DST 47.56km
  • Teren 5.50km
  • Czas 01:54
  • VAVG 25.03km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-06-09

Środa, 9 czerwca 2010 · dodano: 09.06.2010 | Komentarze 1

Trasa : Puławy - Azoty - Mostostal - PKP Puławy Azoty - Puławy - Końskowola - Młynki - Azoty - PKP Puławy Chemia - Puławy.


Dziś trochę będzie narzekania, a głównie przez wiatr. Przeszkadzał niesamowicie i wcale nie przesadzam. Ilekroć zmieniałem kierunek jazdy, wiatr jednocześnie zmieniał również kierunek. Nietrudno zgadnąć w którą stronę wiało... oczywiście wmordewind. No coż po raz pierwszy się z czymś takim spotkałem, więc zrobiłem eksperyment. jak jechałem pod wiatr to zawróciłem i w teorii powinienem wtedy jechać razem z wiatrem..i tak było przez chwile. Dosłownie za kilka chwil wiatr znowu wiał mi w twarz. Tak więc zmęczyłem sie niesamowicie, choć jechałem po wysokowęglowodanowym obiedzie złożonym z naleśników nadziewanych bita śmietana wraz z truskawkami. Oczywiście energia była ale szybko się wyczerpała przez ten wiatr. Muszę przyznać że po raz pierwszy zdarzyło mi się jechać pod górke z predkościa powyżej 24km/h. Ale co nie ma co się dziwić po takim obiedzie.... Pomimo upału jechało się dobrze. Lubie jeździc w takie gorąco, jakoś lepiej mi się pedałuje pomimo tego że bidon wystarcza mi tylko na jakies 80 minut. Będe musiał chyba kupić nieco większy.
Napęd nadal chodzi a właściwie to nie chodzi. Na trzech najmniejszych zębatkach skacze mi. Chyba postanowie w najbliższych dniach kupić łańcuch KMC, czyli ten co zakończył swój żywot. Ale wydaje mi się że coś jest nie tak z piasta albo z ośką.

Musze trochę ponarzekać na jazdę po mieście. Nie da sie przejechać przez miasto płynnie i szybko. zawsze cos poprzeszkadza. Kierowcy sa tak powolni albo chyba senni że ich po prostu muszę wyprzedzać. Jak jadę przez skrzyżowanie i mam pierwszeństwo to i tak ktoś musi mi zajechac drogę. No i jeszcze sprawa ścieżek rowerowych. One są chyba dla pieszych, bo zauwazyłem że po ściezkach rowerowych nie jeżdżą rowery tylko chodzą piesi. A chyba najgosza zmorą każdego rowerzysty jest dziadek na rowerze( albo jakas babcia żeby nie było dyskryminacji). jedzie taki dziadek i w żaden sposób nie można wyprzedzić. A jak już wjeżdża na droge to wogóle sie nierozejrzy czy coś jedzie. Tak jakby był swiętą krową. No lepiej już skończe bo ileż można narzekać.
No może na koniec napisze o sytuacji na wisle. Otóż wczoraj prezydent Puław zamkną most na wiśle. Oczywiscie ten stary a to ze względu na bezpieczeństwo. Woda opada i to dość szybko. To dobrze, bo już wszyscy mają dość tej powodzi....


Kategoria Samotnia, 40 - 60km


  • DST 47.73km
  • Teren 5.50km
  • Czas 01:54
  • VAVG 25.12km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-06-08

Wtorek, 8 czerwca 2010 · dodano: 08.06.2010 | Komentarze 0

Trasa : Puławy - Azoty - Mostostal - PKP Puławy Azoty - Puławy - Łęka - Bronowice - Jaroszyn - Góra Puławska - Puławy - PKP Puławy Chemia - Azoty - Puławy.


Pogoda przepieka, praktycznie bezchmurne niebo. Temperatura była jeszcze większa niz wczoraj ale to mi nie przeszkadza bo właśnie w upały najlepiej mi się jeździ. wszystko byłoby idealne gdyby nie ta powodź. Jeszcze kikanaście godzin będzie przechodzić fala kulminacyjna. Rano jak wstałem i ćwiczyłem to włączyłem TVN 24 i co się okazało... W Janowcu wisła zrobiła wyrwę o długości 100 metrów. Zalało okoliczne mieściny. Przez to że w Janowcu wylało poziom wody opadł w Parchatce gdzie woda już zaczynała sięgać korony wału. Myśle że trzeba będzie poczekac do piątku kiedy to sytuacja nieco sie uspokoi. Jak narazie to sytuacja jest napięta i człowiek tylko czeka.
wczoraj byłem w sklepie rowerowym po porade dotyczącą skaczących biegów. Powiedziano mi żebym trochę pojeździł na nowym łańcuchu aby sie wyrobił do kasety. Nie jestem pewien czy to rozwiąże mój problem, bo wydaje mi się że mam krzywą ośkę i że to właśnie przez nią na najniższych trzech biegach kasety łańcuch mi skacze. To tak jakby nie był dostosowany do tej kasety. Jeszcze troche pojeżdże na nim a jeśli po 200km dalej bedzie to tak wyglądac to chyba kupie łańcuch KMC Z9000, czyli ten co fabryka dała.


Kategoria 40 - 60km, Samotnia


  • DST 44.04km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 25.65km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

Fala kulminacyjna już w Puławach

Poniedziałek, 7 czerwca 2010 · dodano: 07.06.2010 | Komentarze 0

Dziś około południa podobno miała przyjść fala kulminacyjna. W Annopolu podobno że trochę poziom wisły juz opadł, jednakże w Puławach przybyło kolejne 6 cm. Mówili na początku, że fala będzie mniejsza niż ta w maju, niestety pomylili się. Teraz twierdzą, że jest jeszcze większa. Nie wiem czy ta fala będzie krótsza ale mam nadzieję że przejdzie szybko.

Widok na most jana Pawła II © kamiloslaw1987


Pod mostem Jana Pawła II © kamiloslaw1987


Widok na bulwar nadwiślański © kamiloslaw1987


Sytuacja w Parchatce jest trudna. Jak piszę ten post to co jakiś czas słyszę jak wyją syreny. Nie tak często jak miało miejsce w maju kiedy to non stop jechały wozu starżackie i policja eskortująca ciężarówki z piachem.


Kategoria 40 - 60km, Samotnia


  • DST 45.69km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 25.38km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-06-06

Niedziela, 6 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 0

Trasa : Puławy - Końskowola - Młynki - Wronów - Azoty - Mostostal - Puławy - Łęka - Bronowice - Jaroszyn - Góra Puławska - Puławy.



Od samego początku problemy. Jak założyłem nowy łańcuch to mi zaczą przeskakiwać, a dokładniej na 3 małych zębatkach. jak wróciłem do domu i założyłem stary łańcuch KMC to problem nie wystepował. Pewnie będę musiał zmienic łańcuch na LX który zakupiłem razem z kasetą SLX. Drugi problem jaki zauważyłem dotyczy tylnego koła, a właściwie to oski w pieście. Wydaje mi się że jest złamana ale to juz jutro sprawdze kiedy podjade do sklepu rowerowego.
Pomimo tego że była ładna, słoneczna aczkolwiek nie bezwietrzna pogoda to jechało sie tak sobie. Nie mogłem wrzucic na niższy bieg bo mi ciągle ten łańuch przeskakiwał. Mam nadzieję że jutro uda sie rozwiązać wszystkie problemy.


Kategoria 40 - 60km, Samotnia