Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
  • DST 41.34km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 17.47km/h
  • VMAX 42.40km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chill.....

Piątek, 12 sierpnia 2011 · dodano: 13.08.2011 | Komentarze 8

Przed 15 odebrałem Anię z pracy, Pojechaliśmy po licznik dla niej na Lubelską i do domu na obiad. Pod wieczór pojechaliśmy dalej. Nie zastanawiając się pomyślałem o lesie. Najpierw na ulicę Sosnową, bo już prawie do końca wyłożyli tam kostkę na ścieżkę rowerową.





Oczywiście są fragmenty, gdzie muszą dorobić kostki ale ogólnie jest sobrze. Nie mogę się doczekać kiedy zrobią tą ulicę.



Tu zobaczyliśmy dziurę w chodniku i Ania zrobiła fotkę.



Wyjechaliśmy na Lubelską. Dziś w Lidlu jest chyba jakaś wyprzedaż czy coś w tym stylu, bo ludzi było baaardzo dużo.



Dalej Słowackiego, na Azoty. Pojechali na punkt widokowy i porobili foty. Przy okazji musiałem się wysikać:]





Po wyfoceniu się i wysikaniu pojechaliśmy do lasu. Pełno piachu ale jeszcze więcej komarów. Chętnie zatrzymałbym się na ambonę ale Autan, którym się popsikaliśmy przestawał już działać. W lesie było trochę błota ale udało się je ominąć. Jak już wyjechali z lasu, postanowiliśmy wracać do domu przez Mostostal i ścieżką wzdłuż obwodnicy. Przez miasto jadąc chcieliśmy dobić jeszcze kilka kilometrów.

Dzięki Kochanie za wypad!





Komentarze
uluru
| 12:31 wtorek, 16 sierpnia 2011 | linkuj Grigor masz całkowitę rację :)))
Dynio
| 22:44 sobota, 13 sierpnia 2011 | linkuj Jak widzę te kostki na drogach to...... U nas "geniusze" zapomnieli albo i nie o kawałku około 40 metrów miedzy dwoma odcinkami DdR oczywiście z kostki :( Fajne zachody, chyba zostane ich fanem a może już jestem :D PozdRoweRek.
grigor86
| 10:00 sobota, 13 sierpnia 2011 | linkuj Ach te Anie ;-)
DaDasik
| 09:40 sobota, 13 sierpnia 2011 | linkuj Przyjemna jazda była :)
A licznik, to najlepiej prostu kupić.... Trzymają się kilka lat ;]
Przez takie dziurki, to co chwilę kółeczka centruję. Klucz do szprycholi, to podstawa przy każdej jeździe.
Piotr | 09:37 sobota, 13 sierpnia 2011 | linkuj PS Ostatnie zdjęcie ładnie wyszło ;)
kamiloslaw1987
| 09:27 sobota, 13 sierpnia 2011 | linkuj Oczywiście można się zabić:/
I ja Aniu dziękuję:)
Sikor | 09:21 sobota, 13 sierpnia 2011 | linkuj Znowu razem :). Coś ostatnio te chodniki się porozjeżdżały :) nie mówię już o ścieżkach bo u nas można się zabić :) Przyjemna średnia ;) Pozdrawiam Was.
uluru
| 09:12 sobota, 13 sierpnia 2011 | linkuj Było fantastycznie, jak zawsze ofc :) Tobie też dziękuję:D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa umalu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]