Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
  • DST 31.18km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 22.81km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-03-06

Niedziela, 6 marca 2011 · dodano: 06.03.2011 | Komentarze 10

Trochę za późno wyjechałem po obiedzie, bo czaiły się jakieś takie zdradzieckie chmury. Wiatr dziś szalał. Jak jechałem po zakupy to mi nie dokuczał ale przecież tak nie pędziłem. Trzeba przyznać, że ten wiatr jest pożyteczny, bo śnieg topnieje szybko. Jeszcze gdzieniegdzie leży go trochę zwłaszcza w lesie ale myślę, że niebawem zniknie.

Dotarłem na azoty i nagle jak nie zaczęło śnieżyć:D



Pojechałem w stronę Mostostalu i już przestało:] Niebo oczyściło się ze śnieżnych chmur:]



Zwariowana ta pogoda:)


Kategoria 20 - 40km, Samotnia



Komentarze
cuoresportivo
| 07:04 środa, 9 marca 2011 | linkuj Fajne zdjęcia,Bracie Młodszy.. Już widać,że do Puław zbliża się wiosna. :)
grigor86
| 15:40 poniedziałek, 7 marca 2011 | linkuj W marcu jak w garncu przecież! :-) Przez jakiś czas taka kołomyja będzie z tą pogodą.
adam88-removed
| 08:19 poniedziałek, 7 marca 2011 | linkuj Dzisiejszy , jutrzejszy oraz pojutrzejszy dzień ma być słoneczny :D I na dodatek w środę nadają ok 10 stopni ;]
uluru
| 06:38 poniedziałek, 7 marca 2011 | linkuj rzeczywiście pogoda była conajmniej dziwna tej niedzieli..ja tez chciałam wyjść, ale ten silny wiatr i padający z nieba co jakiś czas śnieg jakoś mnie odstraszyły ;D nie mniej jednak wiem, że muszę jeździć bo z kondycją kiepsko ;(
fotoaparatka
| 20:55 niedziela, 6 marca 2011 | linkuj Ja z racji wiatru i jak się później okazało przelotnego śniegu odpuściłam dzisiaj kręcenie i zła jestem bo miejsca sobie w domu cały dzień znaleźć nie mogłam. Trzeba było wsiadać na rower mimo wszystko bo jak widać jeździć się dało.
kamiloslaw1987
| 19:17 niedziela, 6 marca 2011 | linkuj Krzysztof u mnie nie było ponuro ale na przemian raz słońce raz chmury. Nie lubię takiej pogody.
Grzegorz cierpliwie czekam na tą wiosnę, bo też chcę wyprowadzić swoją podstawową maszynę na jazdę próbną:]
Piotr na azoty jak jechałem to miałem wiatr w twarz i to dość długo, dopiero jak wracałem z powrotem do miasta to miałem go w plecy. A średnia wyszła wysoka, bo jak zwykle kiedy robię sobie dzień przerwy to potem jakoś tak szybko mi się jedzie:]
sikor4fun-remove
| 18:40 niedziela, 6 marca 2011 | linkuj Niezła średnia jak na taki wietrzny dzień. Haha :D taką samą sytuację miałeś jak ja z tym śniegiem ;D
DaDasik
| 18:39 niedziela, 6 marca 2011 | linkuj U nas wali śniegiem co 15 minut i zimno, bo 0 do -2'C.
Zły jestem, bo skończyłem Romka i chciałem śmignąć.... Muszę poczekać ;)
maxnorbi
| 18:30 niedziela, 6 marca 2011 | linkuj Ja też dziś wyjechałem dopiero o 15.30 bo dopiero około 15 wyszło słońce :) A jak jest tak ponuro to jakoś tak człowiek nie ma nastroju...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nosza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]