Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
  • DST 18.66km
  • Czas 00:47
  • VAVG 23.82km/h
  • VMAX 39.90km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 180 ( 91%)
  • HRavg 141 ( 71%)
  • Kalorie 692kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-09-13 pechowo ... i ale urwał!

Poniedziałek, 13 września 2010 · dodano: 13.09.2010 | Komentarze 1

Dziś mamy chyba najcieplejszy i najpiękniejszy dzień września. I wszystko byłoby cacy gdyby nie parę szczegółów...
Przed obiadem postanowiłem wyczyścić rower aby po obiedzie pojeździć. Aż szkoda byłoby stracić tak piękny dzień. Wymyśliłem jak by tu skutecznie umyć rower. Najlepszy byłby specjalny stojak serwisowy ale zastąpiłem go tym:

Stojak serwisowy inaczej © kamiloslaw1987


Podwozie:) © kamiloslaw1987


Trochę poobijana ta moja rama © kamiloslaw1987


No i jakoś mi wychodziło to czyszczenie. Niestety ale w pewnym momencie zobaczyłem, że manetka od amora mi się obluzowała, także musiałem zrobić nową. Zeszło mi się z tym ok godziny. Potem hamulce wyregulowałem, gdyż już rower był czysty i chciałem zakładać koła. Tylne poszło jak z płatka ale przednie walczyło ze mną. Przy regulowaniu przedniego hamulca straciłem jakieś 30 min. No i po ok 2 godzinach rower był już gotów.

Hamulce przedni © kamiloslaw1987


Trochę zużyte te pedały © kamiloslaw1987


SLX... © kamiloslaw1987


Sporo rzeczy było mi potrzebnych do wyczyszczenia © kamiloslaw1987


Gotowy rower © kamiloslaw1987


Nadszedł czas na jazdę. Letnio ubrany wyjechałem po 14. Bardzo dobrze mi się jechało. Po raz pierwszy udało mi się przejechać 10 km w 20 min co by dało średnią ok 30 km/h ale niestety tak się nie stało. Na azotach patrze a tu lewe ramię korby mi się odkręciło. Większość pewnie powiedziałaby że zawsze trzeba ze sobą brać klucze ale nie w tym wypadku. Zaglądam do problemu i już wszystko jasne. Śruba mocująca korbę ze środkiem supportu ułamała się w połowie więc nie było nawet jak przykręcić. Musiałem bardzo powoli jechać aby mi się nie odkręciło lewe ramię. Zajechałem do domu zły jak diabeł, wpakowałem rower do samochodu i pojechałem do rowerowego aby założyli mi korbę slx. Mam nadzieję, że uda im się zrobić dziś rowerek bo naprawdę szkoda tak pięknego dnia.

Ale urwał!! © kamiloslaw1987


Kategoria Samotnia, do 20km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tenor
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]