Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
  • DST 29.42km
  • Teren 11.50km
  • Czas 01:33
  • VAVG 18.98km/h
  • VMAX 29.40km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 159 ( 80%)
  • HRavg 105 ( 53%)
  • Kalorie 922kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-09-04 cz II

Sobota, 4 września 2010 · dodano: 04.09.2010 | Komentarze 3

Lajtowy wypad z kolegą w stronę Dęblina. Pojechaliśmy tak jak się zwyczajowo jedzie w tamtą stronę do tego lotniczego miasta, czyli przez miasto na azoty, koło mostostalu wzdłuż torów i dalej aż do przejazdu kolejowego w Gołębiu. Normalnie jedziemy na Dęblin prosto na Niebrzegów ale tym razem pojechaliśmy tuż przed przejazdem w lewo wzdłuż torów. Droga była w miarę utwardzona ale bywały momenty zakopywania się. Zwłaszcza ja się zakopywałem ze względu na szosowy charakter moich nowych oponek. Pojechaliśmy lasem i jakoś tak wyszło, że wyjechaliśmy tam skąd wjechaliśmy. Potem było nieco pechowo dla kolegi, gdyż na ścieżce rowerowej z azotów złapał kapcia. No i niestety ale dalsza droga to prowadzenie roweru.
Pomimo tego incydentu wyprawę uważam za udaną. Mało zdjęć bo tak jakoś wyszło.


Odpoczynek na przejeździe kolejowym © kamiloslaw1987


Dopoczynek na przejeździe kolejowym © kamiloslaw1987


Tory w stronę Dęblina © kamiloslaw1987


Tory w stronę puław © kamiloslaw1987





Komentarze
kamiloslaw1987
| 20:26 sobota, 4 września 2010 | linkuj Dokładnie:) Sam mu wykład zrobiłem na temat zapasu na tego typu wyprawy:)
marek
| 20:18 sobota, 4 września 2010 | linkuj A morał z tej wycieczki jest znany i krótki, tak daleko pojedziemy sami ile dętek zapasowych zapakujemy do plecaka :D
Niech kolega zapamięta. :D
sikor4fun-remove
| 19:10 sobota, 4 września 2010 | linkuj Ale u Ciebie zachmurzone ... xD U mnie cały dzień czyste niebo - prawie :D
Tak jakbym siebie widział :P Kapeć na ścieżce rowerowej ;]. Tylko, że u nas to normalnie widać jak ktoś rozbija butelki o ścieżkę tak jakby specjalnie ? ;/
Pozdr.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ciwka
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]