Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnia

Dystans całkowity:24179.40 km (w terenie 1431.50 km; 5.92%)
Czas w ruchu:1033:29
Średnia prędkość:23.38 km/h
Maksymalna prędkość:54.40 km/h
Maks. tętno maksymalne:216 (109 %)
Maks. tętno średnie:163 (82 %)
Suma kalorii:293540 kcal
Liczba aktywności:744
Średnio na aktywność:32.59 km i 1h 23m
Więcej statystyk
  • DST 20.03km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:57
  • VAVG 21.08km/h
  • VMAX 33.90km/h
  • Temperatura -12.0°C
  • HRmax 178 ( 90%)
  • HRavg 154 ( 78%)
  • Kalorie 1048kcal
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2012-02-12

Niedziela, 12 lutego 2012 · dodano: 13.02.2012 | Komentarze 2

Wyszedł po 12 i od razu było ciężko( wiadomo wiatr ). No cóż...nie wiem co mam napisać co się działo na wycieczce. Kilka fotek:







Ania kupiła Nam po bieliźnie termoaktywnej. Ja dostałem koszulkę i spodnie Crafta. Koszulka Craft Zero i Spodnie Warm. Dziękujęęę:***


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 28.80km
  • Teren 4.50km
  • Czas 01:28
  • VAVG 19.64km/h
  • VMAX 33.90km/h
  • Temperatura -13.0°C
  • HRmax 169 ( 85%)
  • HRavg 140 ( 71%)
  • Kalorie 1436kcal
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2012-02-09

Czwartek, 9 lutego 2012 · dodano: 11.02.2012 | Komentarze 2

Wyjechałem koło południa tym razem. Znowu było zimno i znowu było wietrznie. Tym razem pojechałem do lasu za Azotami. W lesie było spokojnie, żadnej zwierzyny nie widziałem. Pamiętam czasu kiedy to z Tomkiem jechaliśmy i nagle wybiegły nam sarny.
Jechałem wzdłuż linii wysokiego napięcia aż dojechałem do torów a tam niespodzianka...czyli pewna droga była od zawsze po drugiej stronie torów. Pojechałem więc wzdłuż niej dojeżdżając do bramy. Dalej już nie mogłem jechać, bo widać było ochronę. Tym bardziej nie mogłem robić zdjęć bo by mnie ochrona zgarnęła. Ogólnie pozytywna wyprawa.
















Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 21.35km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:01
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura -12.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2012-02-08

Środa, 8 lutego 2012 · dodano: 11.02.2012 | Komentarze 1

Wyruszyłem przed południem i pojechałem prosto na miasto. Z miasta na Azoty ścieżką. Większość czasu jechałem pod wiatr. Już marzę o tym aby wiatr znikną.
Więcej nie pamiętam, bo jak zwykle trzeba było wcześniej dodać wpisy.

A teraz zdjęcia:










Byłem pod wiaduktem nad Kurówką i popykałem kilka fotek......






......i sobie jedna jak wyglądam w sezonie zimowym:)))


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 21.25km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:01
  • VAVG 20.90km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura -12.0°C
  • HRmax 178 ( 90%)
  • HRavg 150 ( 76%)
  • Kalorie 1074kcal
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2012-02-06

Poniedziałek, 6 lutego 2012 · dodano: 07.02.2012 | Komentarze 1

Wyruszyłem wokoło południa. Już nie było tak słonecznie jak w dniach poprzednich. Słońce próbowało przebić się przez grubą warstwę chmur. Wiatr wiał z kierunku północnego. Było już cieplej niż w dniach poprzednich.
Tyle ode mnie, bo na więcej słów nie mam weny sorry:]






Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 21.54km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:04
  • VAVG 20.19km/h
  • VMAX 33.10km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • HRmax 168 ( 85%)
  • HRavg 134 ( 68%)
  • Kalorie 1045kcal
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2012-01-31

Wtorek, 31 stycznia 2012 · dodano: 01.02.2012 | Komentarze 2

Wyszedłem ok godziny 12, czyli tak jakby w najcieplejszą porę dnia. Było co prawda -10 ale jakoś tak słońce trochę niwelowało mróz. Przeszkadzał natomiast bardzo wiatr. Od kilku lat Puławy stały się wietrznym miastem. Wieje tu mocniej niż zwykle ale no cóż trzeba się przyzwyczaić. Śniegu jest niewiele, więc nie jest ślisko.

Najpierw pojechałem zobaczyć gdzie się kończy ścieżka rowerowa, bo wraz z budową wału w Parchatce robili ścieżkę. I tak oto kończy się na wysokości znaku Parchatka w stronę Kazimierza.



Nie zdążyli zrobić dalszej części pewnie przez te mrozy. Prawdopodobnie jest poprowadzona do Promu w Bochotnicy. A mi się marzy w końcu tak dojechać do Kazika ścieżką rowerową a nie ulicą.
A tak wygląda wał w Parchatce.



Nareszcie jest nowy wał, który tym razem jest znacznie silniejszy i potężniejszy niż poprzedni.

Dalej pojechałem (znowu pod wiatr!!) w stronę miasta. Tak btw to kupiłem nowy/używany aparat. Miałem już taki więc jest sprawdzony a zdjęcia robi o niebo lepsze. I to czego mi brakowało, czyli panorama:))



Krzywe, bo wyszedłem z wprawy ale kilka lekcji i będzie Pan zadowolooony jak to mawiają na budowie:))




Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 13.38km
  • Czas 00:41
  • VAVG 19.58km/h
  • VMAX 30.30km/h
  • Temperatura -11.0°C
  • HRmax 178 ( 90%)
  • HRavg 136 ( 69%)
  • Kalorie 765kcal
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2012-01-30 jazda po przerwie..

Poniedziałek, 30 stycznia 2012 · dodano: 31.01.2012 | Komentarze 4

Witam po przerwie:)

Grubo ponad tydzień nie jeździłem. Pierwszym z powodów był brak dwóch szprych w tylnym kole i ogólne bicie koła. Drugim powodem był wyjazd do Włoch a oto kilka zdjęć:























I wyszedłem w końcu na rower. Późno niestety, bo miałem baaardzo ale to bardzo dużo rzeczy do zrobienia. Tak tak bezrobotny człowiek ma mniej czasu niż ten, który pracuje taka paranoja:) Opuściłem dom ok godz 17. Samo ubranie się potrwało coś ponad 20 min. Kilka warstw ubrań podziałało. Było coś ok -11 st, więc siłą rzeczy trzeba było coś ubrać porządniejszego.
Pojeździłem trochę po mieście. Śniegu jest mało a na bulwarze jest nawet lód na ścieżce. Mało co się nie przewróciłem. Nie przypuszczałem, że będzie go aż tyle.
Czy odczuwałem jakiś chłód?...Hmmm w stopy jak zwykle, czyli najwrażliwsza cześć ciała zimą. O dziwo było mi nawet trochę za ciepło ale może to wynikało z tego, że dość krótko jeździłem.
Musiałem kupić tylną przerzutkę i wybrałem Acera. Działa dobrze ale tak czy siak muszę wymienić całe koło tylne z piastą i zakupić kasetę. No cóż wydatki wydatki ehhh....












A na koniec jeszcze zdjęcia z samolotu:)










Kategoria do 20km, Samotnia


  • DST 27.89km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:13
  • VAVG 22.92km/h
  • VMAX 44.80km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 176 ( 89%)
  • HRavg 147 ( 74%)
  • Kalorie 1195kcal
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2012-01-12

Czwartek, 12 stycznia 2012 · dodano: 12.01.2012 | Komentarze 2

Wyszedłem po 13 w niezbyt przyjemny dzień aczkolwiek ciepły bo było aż siedem stopni. Wiało niesamowicie i strasznie mi się ciężko jechało. Postanowiłem pojechać do Klikawy i tak nie dość, że pod górkę to jeszcze pod wiatr:/
Jak znalazłem się już na górce to zrobiłem fotkę. W ogóle to fotki dzisiaj były strasznie słabej jakości. Jedna z nich to droga z Klikawy do...no cóż nie wiem gdzie ale następnym razem spojrzę na mapę i zobaczę dokąd prowadzi.



Rower nadal jest utitłany i niestety ale dziś nie udało mi się go umyć. Mam nadzieje, że jutro uda mi się.
Następna fotka aby rozbarwić wpis...zresztą zobaczcie sami:)


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 27.12km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 23.25km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • HRmax 178 ( 90%)
  • HRavg 143 ( 72%)
  • Kalorie 1233kcal
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2012-01-10

Wtorek, 10 stycznia 2012 · dodano: 10.01.2012 | Komentarze 5

Dziś wyjechałem po południu. Powinienem jeździć wcześniej ale ostatnio coś mi się znowu nie udaje. Mokro wszędzie i ponuro. Przyznam się, że przez taką aurę nie chce się jeździć, no może nie to że się nie chce ale trudniej jest wyjść. Rano było jeszcze dobrze, suchutko na ulicach. W pewnym momencie już zaczął padać śnieg i zrobiło się na chwile biało. Niestety ale puch się nie utrzymał.

Dziś jakoś wiatru nie zarejestrowałem jakiegoś szczególnie uciążliwego.
Zrobiłem jedną fotkę typu artisztik ale niestety nie udała mi się, bo wyszło krzywo jak nic:/



Na chwilę zajechałem na bulwar i zobaczyłem jakieś roboty budowlane w stronę starego mostu.



Mijają kolejne kilometry w tym roku a ja muszę koniecznie zabrać rower na myjkę:/


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 24.50km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 23.33km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2012-01-09

Poniedziałek, 9 stycznia 2012 · dodano: 10.01.2012 | Komentarze 1

Po kilkudniowej przerwie spowodowanej fatalną pogodą znowu wylazłem na rower. Codziennie kiedy akurat był czas na rower padał deszcz. Zima nie przyszła, raczej powiedziałbym jesień. Były to wietrzne dni.
Kiedy wyjeżdżałem niby tak mocno nie wiało ale jednak czasem wiatr dawał w kość. No cóż było chłodniej niż myślałem. Dobrze, że ubrałem bluzę z membraną. Bielizna termo spisuje się na medal. Bardzo ładnie odprowadza pot na zewnątrz.
Bylem na punkcie widokowym. Dawno już tam nie zaglądałem...







Rower potrzebuje już gruntownego mycia i smarowania, bo już nawet nie pamiętam kiedy zmieniałem łańcuch.
Teraz jak dodaje ten wpis jest po lekkim opadzie śniegu. Znowu jest mokro i nieprzyjemnie.


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 22.75km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 21.67km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 161 ( 81%)
  • HRavg 135 ( 68%)
  • Kalorie 937kcal
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2012-01-03

Wtorek, 3 stycznia 2012 · dodano: 03.01.2012 | Komentarze 3

I mamy następny dzień jazd. Trochę popadało deszczu z rana i nie zapowiadało to dobrej pogody. Zaczęło wiać i chmurzyska zostały rozpędzone, choć niebo wyglądało tak jakby miało zaraz coś spaść. Po kilkunastu minutach jazdy wyszło nawet słońce. Byłem w parku, na mieście no i na azotach za którymi stęskniłem się:)) Moja merida potrzebuje koniecznie przeszczepu przerzutki bo naprawdę już zaczyna niedomagać.
Zdjęcia ukazują jaka jest zima w mieście Puławy...żadna. W sumie nawet się cieszę i nie obrażę się jak nie będzie w tym roku śniegu.









Szukałem miejsca na zdjęcie, bo coś mi wpadło w oko i je znalazłem:)



Tak, jest to port Marina. Będzie gotowy dopiero w czerwcu i nie mogę się doczekać kiedy go ukończą, bo będzie gdzie jeździć:)

A to jest wieża widokowa:) Jak tylko zostanie ukończony port to wejdę na nią i to będzie pierwsza rzecz jaką zrobię:)


Kategoria Samotnia, 20 - 40km