Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2011

Dystans całkowity:956.96 km (w terenie 43.00 km; 4.49%)
Czas w ruchu:39:24
Średnia prędkość:24.29 km/h
Maksymalna prędkość:51.10 km/h
Maks. tętno maksymalne:178 (90 %)
Maks. tętno średnie:154 (78 %)
Suma kalorii:21118 kcal
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:35.44 km i 1h 27m
Więcej statystyk
  • DST 40.16km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:27
  • VAVG 27.70km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 169 ( 85%)
  • HRavg 144 ( 73%)
  • Kalorie 1228kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-09-07

Środa, 7 września 2011 · dodano: 07.09.2011 | Komentarze 3

Wyjechał wcześnie, bo po południu nie miałby czasu aby pokręcić. Wiatr się cały czas utrzymuje ale jakoś tak szybciej mi się jechało. Było w miarę ciepło jak na tą godzinę. Niestety ale czuć jesień...i to bardzo. Nawet zaczyna pojawiać się jesienna chandra:/



Było fajnie i słonecznie ale do czasu. W momencie pisania wpisu niebo jest zachmurzone i coś mi się wydaje, że będzie padać:/


Kategoria 40 - 60km, Samotnia


Chill.....

Wtorek, 6 września 2011 · dodano: 07.09.2011 | Komentarze 4

Nocna jazda z siostrą i Anią. Zaczęliśmy od tego, że Ania nie miała przedniej lampki a ja miałem tylną popsutą:] Zajechaliśmy na BP dopompować koła i wsio w drogę! Osiedlem na Gościńczyk, gdzie siostra musiała podjechać. Na szczęście nie trzeba było jej skrobać ze ścieżki. Pierwszy stop na skwerku.



Pojechali dalej miastem na bulwar, gdzie była ciemnica. Wszystkie latarnie zostały wyłączone, gdyż coś tam kopali panowie. Pojechaliśmy w stronę nowego mostu nowo wybudowaną ścieżką bulwarową. Myślałem, że już do końca została zrobiona ale niestety nie.



Wracając zajechali jeszcze zobaczyć browar.





Wracaliśmy Centralną, Zieloną prosto do domu.
Było fajnie, przyjemnie i śmiesznie...prawda Aniu?:)




  • DST 41.35km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 27.26km/h
  • VMAX 41.30km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 172 ( 87%)
  • Kalorie 1400kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-09-06

Wtorek, 6 września 2011 · dodano: 06.09.2011 | Komentarze 1

Wyjechałem po 13 i niestety ale wiatr z wczorajszego dnia się utrzymał. Wiało z zachodu i no cóż.... było ciężko. W miarę ciepło, choć muszę się przyzwyczajać do myśli, że może być niebawem chłodniej. Chyba czas się powoli zaprzyjaźniać z cieplejszymi ubrankami.







Ruch taki jak zwykle na drogach i ścieżkach. Z czego się ucieszyłem- po umyciu roweru sprzęt chodził bezszelestnie:]




  • DST 43.15km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 21.57km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 177 ( 89%)
  • HRavg 144 ( 73%)
  • Kalorie 1901kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-09-05

Poniedziałek, 5 września 2011 · dodano: 06.09.2011 | Komentarze 4

Już od dawna miałem ochotę pojechać do rezerwatu Piskory i tak też postanowiłem. W miarę ciepły dzień był, rzekłbym nawet, że letni choć drzewa i krzewy mówiły co innego. Najpierw pojechałem miastem i dalej koło PKP Puławy Azoty.









W bidonie oczywiście sok pomarańczowy:]



Dalej poleciał na Dęblin trasą przez Niebrzegów. Chciałem jeszcze do kopalni zajechać ale pomyślałem, że innym razem. Ogólnie wietrzny był dzień. Jeszcze jak jechałem asfaltem to było z wiatrem ale jak tylko zmieniłem kierunek w tere to było gorzej.









W końcu kiedy dojechałem do lasu oblazły mnie robaki:] Myślałem, że nie zapamiętam drogi ale na szczęście trafiłem.













I wlas na ambonę...znaczy na punkt widokowy:]







Przedzierałem się przez piach. Lubię taką drogę ale czasem wysysała ze mnie wszystkie siły witalne.







I jechałem w stronę Azotów..i dobrze jechałem, bo widziałem je:] Wjechałem znowu na piaszczystą drogę i nagle ujrzałem jakiś pomnik.





I jechałem fajną ścieżką leśną.



I tak jechałem aż dojechałem do tego oto miejsca.



Niestety ale chciałem wyjechać koło kopalni Prefabetu...no cóż innym razem może poszukam drogi.





No było fajnie, bardzo wietrznie i bardzo ciepło. Kiedy wróciłem to się zrobiło naprawdę ciepło:]


Kategoria 40 - 60km, Samotnia


  • DST 34.85km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 14.73km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-09-03

Sobota, 3 września 2011 · dodano: 05.09.2011 | Komentarze 4

Na sobotę był zaplanowany wyjazd do Kazika, konkretnie zapoznanie się z terenami wokół miasteczka. Założyliśmy terenowe ogumienie i wio. W Parchatce i Bochotnicy został położony nowy asfalt. W Kaziku jak to w Kaziku, dużo ludzi jak to w weekend. Pojechali najpierw do kamieniołomu a potem na niebieski szlak. W pewnym momencie mieliśmy super widok. Dalej do Kazika przez niezbyt równą drogę. Wjechaliśmy w cmentarz a nie powinniśmy:) Ania kupiła sobie loda i udali się na spotkanie a Rafałem. Pojechali na wał, bo na rynku głośno grali muzycy. Pogadali trochę i pojechali z powrotem do Puław. Tam zjedli kebaba i odprowadziliśmy Rafała.
Dzięki za spotkanie!









































Na koniec dodam, że Ania była bardzo wytrwała. Pod górkę, kiedy to trzeba było rower wprowadzać nic nie zająknęła, a było trudno przez piach i wystające korzenie. Brawa dla Ania!

Dziękuję za wypad!:)




  • DST 27.03km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:57
  • VAVG 28.45km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-09-02

Piątek, 2 września 2011 · dodano: 05.09.2011 | Komentarze 2

Do dziadka. Miało być więcej ale szkoda gadać...


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 56.72km
  • Czas 02:01
  • VAVG 28.13km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 168 ( 85%)
  • HRavg 145 ( 73%)
  • Kalorie 1736kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2011-09-01

Czwartek, 1 września 2011 · dodano: 01.09.2011 | Komentarze 8

Pierwszy dzień września rozpocząłem nieco dalszym wypadem niż standardzik. Pojechałem niemalże taką samą trasą jaką jechałem niedawno przez Dęblin, kiedy to mnie przemoczyło. Dziś było na niebie kilka chmurek i świeciło słońce. Niestety ale promyki miały słabszą moc i było nieco chłodniej. Na początku wiatr w twarz a z powrotem w bok.

W Gołębiu budują wały.





Już wyraźnie czuć zbliżającą się jesień:/ Drzewa powoli zaczynają zmieniać barwę.







Jadę tak pod obwodnicą i nagle o mały włos a wpadłaby mi osa.... ale niestety użądliła mnie w usta. Na szczęście nie mam uczulenia:] A i bąbel nie był wcale tak bardzo widoczny.


Kategoria Samotnia, 40 - 60km