Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kamiloslaw1987 z miasteczka Puławy. Mam przejechane 30532.83 kilometrów w tym 1826.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamiloslaw1987.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2010

Dystans całkowity:409.91 km (w terenie 16.00 km; 3.90%)
Czas w ruchu:16:40
Średnia prędkość:24.59 km/h
Maksymalna prędkość:46.10 km/h
Maks. tętno maksymalne:179 (90 %)
Maks. tętno średnie:147 (74 %)
Suma kalorii:9114 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:24.11 km i 0h 58m
Więcej statystyk
  • DST 28.85km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 25.84km/h
  • VMAX 35.10km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 162 ( 82%)
  • HRavg 136 ( 69%)
  • Kalorie 842kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-10-07 8 000 km na BS.

Czwartek, 7 października 2010 · dodano: 07.10.2010 | Komentarze 3

Brrr jak zimno! pomimo tego, iż założyłem dwie pary rękawiczek to i tak zmarzły mi ręce. Czułem się trochę tak jakby była wczesna zima. W radiu przed chwilą Zalewski mówił o mroźnych nocach w nadchodzących dniach. Nawet założyłem trzy pary skarpet i woreczki foliowe na nie aby ochronić się przed wiatrem ale to i tak nie wiele pomogło.
Przekroczyłem w dniu dzisiejszym 8 tys km, także jest git. Nie sądzę abym przekroczył 10k km w tym roku. Jeszcze w dodatku wcześniejsze odstawienie kellysa spowoduje mniej wyjść także sam nie wiem. Dobrze by było gdybym przekroczył 9 tys km.


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 36.55km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:24
  • VAVG 26.11km/h
  • VMAX 46.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 174 ( 88%)
  • HRavg 141 ( 71%)
  • Kalorie 1115kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-10-06

Środa, 6 października 2010 · dodano: 06.10.2010 | Komentarze 3

Wróciwszy z zajęć, których nie było wyszedłem pojeździć. Mało kilometrów zrobiłem bo jest silny wiatr. Niesamowicie utrudnia jazdę. Podobno jutro ma już ustać, także mam nadzieję na piątkową bezwietrzną jazdę. Podobno we wtorek ma już się popsuć pogoda, także na weekend trzeba by zrobić jak najwięcej kilometrów. Z racji pogodowej postanowiłem, iż będę biegać po ok godzince. Już jakieś dwa tygodnie temu przebiegłem się po okolicy i oczywiście na drugi dzień zakwasy niemiłosierne. Chodzić nie mogłem i w ogóle nogi bolały. Nie ma co się dziwić wszak taki stan na początku jest całkowicie czymś normalnym. Postanowiłem także, że zacznę chodzić co piątek na basen. Wszystko to robię po to aby przygotować się do następnego sezonu.
Jest jeszcze jedna kwestia, która nie daje mi spokoju. Otóż zastanawiam się nad sprzedażą moich nowo złożonych kół na piastach slx. Pomyślałem sobie, że może by tak je sprzedać i kupić piasty chosen maszynowe. Do tego takie same obręcze i szprychy. Może także by tak sprzedać kasetę slx i kupić xt. Jeszcze się zastanawiam....


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 24.09km
  • Teren 0.50km
  • Czas 00:58
  • VAVG 24.92km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • HRmax 168 ( 85%)
  • HRavg 137 ( 69%)
  • Kalorie 728kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-10-05

Wtorek, 5 października 2010 · dodano: 05.10.2010 | Komentarze 0

Udało się wyjść, gdyż miałem odwołany wykład. Rano jest naprawdę zimno. Chłód ten jest dodatkowo spotęgowany poprzez upierdliwy wiatr. Nie wiem dlaczego ale wziąłem letnie rękawiczki i dlatego też taka słaba średnia. Ręce mi dosłownie zamarzły. Jeździłem także w czerwonej, polarowej czapce i zimowej kurtce.
Ogólnie jest dupa. Wczoraj wróciłem do domu przed 20. Nic a nic nie ćwiczyłem. O jakiejkolwiek jeździe nie było nawet mowy. Plan mam do dupy. W poniedziałki mam okienko 4 godzinne, także nie mam co ze sobą zrobić. Jak na dzień dzisiejszy czarno to widzę....


Kategoria 20 - 40km, Samotnia


  • DST 43.44km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 27.15km/h
  • VMAX 44.50km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 171 ( 86%)
  • HRavg 142 ( 72%)
  • Kalorie 1240kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-10-03 cz II

Niedziela, 3 października 2010 · dodano: 03.10.2010 | Komentarze 0

Bardzo leniwy przejazd, gdyż naprawdę jakaś chandra mnie dopada pomimo jakże pięknej aczkolwiek wietrznej pogody. Bardzo mocny wiatr skutecznie utrudniał mi pokonywanie kolejnych kilometrów. Było na tyle ciepło, że założyłem krótkie spodenki. Jeśli wierzyć pani pogodynce to tak będzie do przyszłego wtorku. Czas pokaże.


Kategoria Samotnia, 40 - 60km


  • DST 17.33km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 31.60km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway 5-V SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-10-03 do miasta po cos tam

Niedziela, 3 października 2010 · dodano: 03.10.2010 | Komentarze 3

Zamiast pojechać samochodem do miasta znowu skorzystałem z meridy i pojechałem po 10. Wpierw do bankomatu a potem zasilić konto na telefonie. Miałem jechać do Carrefour'a ale pomyślałem, że jednak do Tesco. Niestety ale w Tesco nie mieli za 20 zł, więc musiałem się wrócić do Carrefour'a.
Pogoda dziś jest znakomita ale niestety strasznie mocno wieje. Nie wiem jak będę jechać kellysem ale no cóż jakoś sobie poradze.
Pojechałem w kurtce i trochę mi było za ciepło. Gdyby nie liście na chodnikach i kolorowe drzewa nie pomyślałbym, że jest jesień. Dzień mi przypomina raczej wczesną wiosnę. Niestety ale nawet dzisiejsza pogoda nie poprawia mi humoru. Dziś ostatni dzień moich jakże długich wakacji, które trwały aż osiem miesięcy! Wprawdzie pisało się pracę inż przez większość tego czasu ale można to uznać jako okres wakacyjny. Jutro muszę iść na pierwsze zajęcia a tak mi się nie chce. Trudno będzie się zebrać człowiekowi do nauki po tak długim okresie przerwy....


Ścieżka do azotów © kamiloslaw1987


I widać kominy © kamiloslaw1987


Ścieżka na azoty © kamiloslaw1987


Gdzieś tam czai się wielka, straszna, zła locha:) © kamiloslaw1987


Las © kamiloslaw1987


Przygotowany teren pod budowę McDonnalda © kamiloslaw1987


Nowe rondo na Wróblewskiego © kamiloslaw1987


Gotowy stadion © kamiloslaw1987


Gotowy stadion © kamiloslaw1987


Ścieżka na Kazimierskiej © kamiloslaw1987


Kategoria Samotnia, do 20km


2010-10-02 Autentycznie po chleb do Carrefour'a

Sobota, 2 października 2010 · dodano: 02.10.2010 | Komentarze 2

Zamiast jechać samochodem postanowiłem wprawić w ruch meride i pojechać po tytułowy chleb. No ale jak to bywa prosto do celu nie pojechałem. Trochę po mieście i po 30 min jazdy dopiero pojechałem na zakupki. Oczywiście dodam, że po cywilnemu ale ze względu na temperaturę założyłem rękawiczki długopalczaste oraz opaskę. Po dokonaniu zakupu chleba i bułek z serem sztuk trzech przycupnąłem na ławce przy ulicy Gościńczyk. Wszamałem trzy bułki z serem i pojechałem już prosto do domu.

Gościńczyk © kamiloslaw1987


Gościńczyk © kamiloslaw1987


Na ławce © kamiloslaw1987


Na dole Gościńczyka robią skrzyżowanie ze światłami. Skończy się niestety rozpędzanie pod górkę...

Gościńczyk © kamiloslaw1987


Chleb © kamiloslaw1987


Kategoria Samotnia, do 20km


  • DST 30.35km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:09
  • VAVG 26.39km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 166 ( 84%)
  • HRavg 143 ( 72%)
  • Kalorie 916kcal
  • Sprzęt Kellys Madman '09 JUŻ NIE MA:(
  • Aktywność Jazda na rowerze

2010-10-02 Nareszcie na rowerze!

Sobota, 2 października 2010 · dodano: 02.10.2010 | Komentarze 1

Po prawie tygodniowej przerwie nareszcie zrobiło się ładnie a co najważniejsze w miarę sucho. Początek miesiąca dla mnie jest pechowy. Po pierwsze łańcuch mi nie pracuje wraz z kasetą a to oznacza, że kaseta jest do wymiany. Tyle że nie zamierzam wymieniać kasety. Jeszcze ile się da wyjeździć to pojeżdżę na jednym łańcuchu a kiedy się już zużyje to kellys zapadnie w zimowy sen. Myślę, że to nastąpi już niebawem czyli jeszcze w tym miesiącu. I potem czeka go rozbiórka wraz z czyszczeniem. Na pewno będę chciał sprzedać hamulce i koła, także jak ktoś jest chętny to zgłaszać się:D Reaktywacja kellysa jest przewidziana na przełom marca i kwietnia, o ile uda mi się zebrać na wszystkie części.
To wcale nie oznacza dla mnie końca sezonu, choć teraz czasu na rower praktycznie nie będzie. byłem na uczelni zobaczyć plan i niestety ale jest do d**y. Niewiele z niego zrozumiałem, bo nie było napisane czy jest podział na grupy, wykłady czy ćwiczenia itp ale wygląda na to, że mam codziennie od 8 do 19. Jednym słowem d**a zbita:/ No ale kiedy będzie czas to jak najbardziej wyjdę na rower. Teraz w obroty pójdzie merida. Myślę, że teraz jeżdżenie będzie raczej turystyczne niż treningowe. I na pewno liczba kilometrów będzie taka jak dzisiaj albo nawet i mniejsza. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku 10k km nie uda mi się zrobić.
Później o ile uda mi się wrócić szybko od dziadka to wyjdę pojeździć na meridce i jakieś zdjęcia porobić.


Kategoria 20 - 40km, Samotnia